Wiatr nie zakłócił orkiestry w Pruszczu Gdańskim
Ani pandemia, ani wichura z deszczem nie zakłóciły dobrego nastroju wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Pruszczu Gdańskim. Na głównym skrzyżowaniu miasta na barierkach pojawiły się plakaty WOŚP. Tam z puszkami stali: Natalia Wojda, jej brat Bartłomiej i tata Piotr.
- Jesteśmy tu już po raz ósmy i styczniowa pogoda nam nie straszna – przyznała Natalia. - Ważne, że cel jest jasno określony. Zbieramy pieniądze na nowoczesny sprzęt do leczenia wad wzroku, a w naszej rodzinie wszyscy nosimy okulary, więc wiemy, jak bardzo potrzebne są takie zakupy. Pandemia sprawiła, że nie ma w okolicy koncertów, ale i tak jest przyjemnie. Mieszkańcy miasta, którzy wrzucają pieniądze do naszych skarbonek są bardzo życzliwi. Cieszą się, że mogą pomagać innym. W zeszłym roku uzbieraliśmy w tym miejscu kwotę 3,5 tys. zł. Czy teraz uda się poprawić wynik? Chyba tak, bo ludzie chętnie wrzucają banknoty.
- Trzydziesty raz gra najpiękniejsza orkiestra, a ja jestem w niej od samego początku – przypomniała Aleksandra Woronowicz-Wysiecka. - Jako dziecko, byłam ze skarbonką z rodzicami, a od ośmiu lat ustawiam skarbonkę w mojej pracowni florystycznej, ale też wychodzę do ludzi. Magia Wielkiej Orkiestry jest ogromna, Chętnie w niej uczestniczę. Najważniejsze, że jesteśmy razem. Przejrzyjmy na oczy jest dobrym hasłem, podoba się ludziom.
OSP Pruszcz Gdański dla WOŚP
Podobnie, jak w poprzednich latach, na rzecz WOŚP kwestowali również strażacy OSP w Pruszczu Gdańskim. Oni byli w remizie chronieni przed deszczem i silnym wiatrem. Zainteresowanym pokazywali sprzęt ratowniczo-gaśniczy. Tym razem trafiła się grupa, która pod szyldem OSP grała w wielkiej orkiestrze po raz pierwszy. Doświadczenie zdobyli w poprzednich latach w innych grupach.
- Pomagamy ludziom poszkodowanym w wypadkach i podczas pożarów, więc blisko nam do niesienia również pomocy w akcjach zbierania pieniędzy na zakup sprzętu lekarskiego – powiedziała Małgorzata Orchowska, która mimo młodego wieku, wiele razy wyjeżdżała już na akcje ratownicze.
Biegali dla WOŚP w Pruszcz Gdańskim
Pruszcz Biega, Straszyn Biega oraz Iron Team, to prężne stowarzyszenia miłośników biegania. Oni co roku uczestniczą w akcji WOŚP. Tym razem zorganizowano VI Pruszczański Bieg WOŚP na boisku ZSO nr 1 w Pruszczu Gdańskim. Aby otrzymać pamiątkowy medal, trzeba było przebiec co najmniej dziesięć okrążeń, około 4 km. W biegach uczestniczyło 207 osób. Przy okazji uczestnicy biegu oraz ich kibice chętnie wrzucali pieniądze do skarbonek.
- W tych niełatwych warunkach przebiegłem trzynaście okrążeń boiska i jestem z siebie dumny – pochwalił się Wojciech Dworak. - Co roku uczestniczę w tej akcji. Brałem również udział w licytacjach - dodał.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?