MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zielonogórzanie marzą o zmianach w mieście. Chodzi m.in. o zdrowie, komunikacje, amfiteatr. "Tu wszystko kuleje"

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Marzenia zielonogórzan zmieniają się z czasem, choć są i takie, które od lat się powtarzają. Pomysłów na zmiany w mieście nie brakuje
Marzenia zielonogórzan zmieniają się z czasem, choć są i takie, które od lat się powtarzają. Pomysłów na zmiany w mieście nie brakuje Mariusz Kapała
Dokładnie trzy lata temu zapytaliśmy na deptaku 50 zielonogórzan, jakie mają marzenia, jeśli chodzi o miasto. Teraz postanowiliśmy znów o nie zapytać. Czy w związku ze zmianą prezydenta – po 18 latach – zmieniły się też marzenia mieszkańców miasta?

Jedni uważają, że w mieście wiele się zmieniło i jest dobrze, wielkich marzeń nie mają. Inni przeciwnie - marzą o wielu zmianach, a nawet mówią: - Tu wszystko kuleje...
Okazuje się, że jeszcze bardziej w tych marzeniach eksponowane są sprawy związane ze zdrowiem. W 2021 roku zielonogórzanie mówili nam, że przydałby się miejski szpital. Teraz mówią więcej, bo liczą na obietnicę nowego prezydenta i wybudowanie Centrum Zdrowia 75 plus, które objęłoby kompleksową opieką starsze osoby.

Marzenia się spełniają. Warto więc marzyć

- Liczymy też, że wspólne działania miasta, urzędu marszałkowskiego, wojewody sprawi, że będą nowe inwestycje i nowe możliwości leczenia. Bo ciągle z tym u nas jest krucho, a kolejki do specjalistów czy na badania dużo dłuższe niż np. w północnej stolicy województwa – podkreślają Wanda i Franciszek Górgurewiczowie.

Trzy lata temu zielonogórzanie marzyli też o tężni. To się spełniło, a nawet z nawiązką, bo jest mała w ogrodzie botanicznym, większa w Parku Tysiąclecia i na terenie szpitala.
- Apetyt wzrasta w miarę jedzenia – śmieje się Jadwiga Gacka-Nowakowska. - Przydałaby się jeszcze jakaś też w południowo-zachodniej części miasta. Bo dla starszych ludzi odległość ma znaczenie. A większość rekreacyjnych obiektów jest we wschodniej.
Nie tylko pani Jadwiga liczy na modernizacje kolejnych parków (m.in. Park Świętej Trójcy), budowę kolejnych ścieżek rowerowych czy siłowni pod chmurką. Ale to nie dziwi, zieleń i inwestycje rekreacyjne zawsze były ważne dla mieszkańców. Podobnie jak sprawna i wygodna komunikacja.

Nowe przystanki i darmowa komunikacja

- Moim marzeniem jest, by miejska komunikacja była całkowicie darmowe, a dzięki fotowoltaice i produkcji własnego prądu przez Miejski Zakład Komunikacji, jest to przecież możliwe – zauważa Tomasz Smoliński i dodaje: - Dzięki darmowym przejazdom wiele osób w wieku 20-60 lat przesiadłoby się z aut na autobusy. No i na miejskie rowery, zwłaszcza wiosną i latem. Szkoda, że w tym roku nie widzę ich w mieście. Już się do nich przyzwyczailiśmy…
Pan Tomasz i jego koledzy, z którymi rozmawiamy, uważają, że korzystne dla miasta będzie uruchomienie kolei aglomeracyjnej łączącej Zieloną Górą z Sulechowem, Nową Solą i innymi miejscowościami. Nowe przystanki pozwolą stworzyć taki miejski tramwaj, z którego na pewno skorzysta wielu mieszkańców miasta i regionu. Wszystkie te inwestycje spowodują, że powietrze w Zielonej Górze będzie czystsze.

Zagospodarujmy puste obiekty

Wielu zielonogórzan marzy też o budowie nowych dróg i rozwiązań komunikacyjnych, ale także remontach starych, osiedlowych ulic. Te inwestycje pozwolą im łatwiej żyć na co dzień.
Nie zabrakło w tym roku też głosów, dotyczących amfiteatru. Marzeniem niektórych mieszkańców jest jego modernizacja i zadaszenie widowni oraz organizowanie festiwali i imprez kabaretowych. Podobnie jak trzy lata temu słyszymy też o takich marzeniach jak: rozbudowa basenu w CRS o część zewnętrzną, zagospodarowanie Górki Tatrzańskiej, termomodernizacje wszystkich szkół i dodatkowe godziny z polskiego i matematyki (w kontekście egzaminów ósmoklasisty i matury), remont deptaka (al. Niepodległości oraz ul. Kupiecka), większa oferta połączeń kolejowych, zagospodarowanie opuszczonych od lat obiektów i terenów (jak np. DT Centrum, byłe kino Nysa, tzw. Złoty Dom, ruina przed wiaduktem na Zjednoczenia). Oczywiście nie na wszystkie te marzenia, miasto czy nawet samorząd wojewódzki ma wpływ, no ale takie są marzenia zielonogórzan…

Przeczytaj także:

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zielonogórzanie marzą o zmianach w mieście. Chodzi m.in. o zdrowie, komunikacje, amfiteatr. "Tu wszystko kuleje" - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto