- Wszystko zaczęło się 11 lat temu, kiedy to moja mama zauważyła ogłoszenie o naborze. Zapytała się czy chcę chodzić i się zgodziłem – wspomina Tymoteusz Pieczka.
Uściślijmy, że breakdance to jedna z najbardziej wymagających form tańca, która narodziła się… na ulicy. - Początkowo ćwiczyłem to z obowiązku. Później narodziła się pasja, która trwa do teraz – mówi Tymoteusz Pieczka, obecnie instruktor w Centrum Kultury Świecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody