- Podczas przesłuchania Patryk K. przyznał się do pobicia małego Marcelka. Grozi mu do 10-lat pozbawienia wolności. Jak tłumaczył działał pod wpływem impulsu. - powiedział Piotr Stawicki, szef włocławskiej prokuratory rejonowej.
Decyzją sądu Patryk K. trafił do aresztu na 3 miesiące. Za przestępstwo określone w art. 156 § 1 pkt 2 kodeksu karnego grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Stan chłopca jest ciężki - mówi Hanna Streich, dyrektor toruńskiego Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego. - Ma na ciele ślady krwiaków starych i nowych, zarówno na głowie jak i tułowiu i kończynach.
Stan dziecka w nocy się pogorszył, został zaintubowany. Lekarze podejrzewają obrzęk mózgu.
Jak poinformował Piotr Grudziński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, podejmowane są działania, aby matce Marcelka odebrać prawa rodzicielskie do drugiego młodszego dziecka
Wcześniej Patryk K, konkubenta matki Marcelka, który opiekował się chłopcem tłumaczył dziecko wypadło mu z rąk podczas zmiany pieluch.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?