Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek - Basket Brno 86:82. Włocławianie niepokonani w ENBL. Jonah Mathews znów w roli głównej [zdjęcia]

OPRAC.:
Joachim Przybył
Joachim Przybył
Anwil Włocławek - Basket Brno 86:82.
Anwil Włocławek - Basket Brno 86:82. Pcz
Anwil Włocławek rozegrał trzeci mecz w ramach European North Basketball League (ENBL). W środę w Hali Mistrzów pokonał Basket Brno. Zobaczcie zdjęcia

Anwil Włocławek - Basket Brno 86:82

  • kwarty: 21:24, 26:19, 16:19, 23:20
  • ANWIL: Mathews 25 (5), Dimec 7, Petrasek 4, Łączyński 2, Bojanowski 0 oraz Dykes 21 (1), 11 zb., 8 as., Kowalczyk 17, Olesinski 9 (1), Frąckiewicz 1, Woroniecki 0.
  • BASKET: Madden 18 (1), Balint 14 (4), Mickelson 17 (1), Pursl 11 (1), Pulpan 8, 11 as. oraz Marko 6 (1), Korner 6, Djuricić 2.

Anwil Włocławek od początku meczu miał problem z koncentracją, pudłował wiele łatwych rzutów: Dykes zmarnował kontrę, Mathews pomylił się przy próbie wsadu. Czesi korzystali z tych prezentów i prowadzili już 19:12. Gospodarzy rozruszał Dykes, którego wyraźnie rozpiera energia po powrocie po kontuzji. Na początku 2. kwarty Anwil odrobił straty, a po serii pięciu wolnych Kowalczyka objął prowadzenie (28:27), rezerwowy rozgrywający do przerwy zdobył 11 punktów, trafiając 9/9 z wolnych. Powoli twardniała obrona gospodarzy, czeski zespół częściej pudłował, tracił piłkę i dystans do Anwilu Włocławek.

Drugą połowę włocławianie zaczęli jednak katastrofalnie: bardzo wolne i czytelne akcje w ataku, brak agresji w obronie i seria 0:12. Prawie 4 minuty kibice musieli czekać na pierwsze punkty Anwilu Włocławek po przerwie. Znowu trzeba było czekać na serię akcji Dykesa, aby straty nieco stopniały. Na minutę przed końcem kwarty Kowalczyk dał Anwilowi Włocławek prowadzenie.

W ostatniej kwarcie Basket jeszcze raz uciekł gospodarzom (66:72). Dopiero w 36. minucie Petrasek "trójką" wyprowadził Anwil Włocławek na prowadzenie (76:74). Ostatnie słowo należało do niezawodnego Mathewsa, który w końcówce trafił dwa razy z dystansu, czym praktycznie zamknął mecz.

W barwach Anwilu Włocławek zabrakło Jamesa Bella i Szymona Szewczyka. Ten drugi doznał w meczu ze Stalą poważniejszej kontuzji barku i będzie odpoczywał przez 3-4 tygodnie.

Kolejne mecze w ENBL Anwil Włocławek rozegra jeszcze w styczniu: 25 i 26 bańka w Hali Mistrzów, a rywalami gospodarzy będą Borisfen Mohylew (Białoruś) i Enisey Krasnojarsk (Rosja).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto