Kierowcy oraz przechodnie, którzy w godzinach dopołudniowych przebywali w okolicach ul. Okrzei spotkali się z pewnymi utrudnieniami.
Jadący ul. Okrzei kierowcy mieli w niektórych momentach minimalną widoczność przez dym wydobywający się z komina dworca. Osoby, które stały na przystanku w okolicach stacji BP miały problemy z normalnych oddychaniem.
O sytuacji zostali powiadomieni włocławscy strażnicy miejscy, którzy skontrolowali sytuację.
Strażnicy miejscy skontrolowali materiały, którymi pracownicy palili w piecu. Był to normalny węgiel. Duże zadymienie mogło być spowodowane maksymalnym załadowaniem pieca podczas rozpalania. Pracownicy nie posiadali dokumentu potwierdzającego przegląd pieca. Mają go dostarczyć w najbliższym czasie - mówi Dariusz Rębiałkowski, rzecznik prasowy włocławskiej straży miejskiej.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?