Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elan Bearnais Pau-Lacq-Orthez - Anwil Włocławek 85:77. Porażka we Francji, ale awans wciąż w zasięgu ręki

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Tony Wroten trafił raz z dystansu na sześć prób
Tony Wroten trafił raz z dystansu na sześć prób Paweł Czarniak
Zmęczenie po derbach w Toruniu? Anwil Włocławek przegrał we Francji z Pau-Lacq-Orthez w Lidze Mistrzów. Najlepszy w zespole Ricky Ledo wyrzucony do szatni przed końcem meczu.

Elan Bearnais Pau-Lacq-Orthez - Anwil Włocławek 85:77 (25:25, 19:16, 19:20, 22:16)

.
PAU: Dentmon 25 (3), Drame 15 (1), Ibekwe 11, Stojanovski 10 (2), Cavaliere 3 oraz Moore 9 (2), Diawara 7 (1), Cornelie 3 (1), Daval-Braquet 2.
ANWIL: Ledo 25 (4), Jones 13, Wroten 11 (1), Sokołowski 8 (2), Freimanis 6, 8 zb. oraz Dowe 14, 10 zb., Sulima 0, Szewczyk 0.

Po sześciu zwycięstwach z rzędu w EBL i Lidze Mistrzów Anwil Włocławek jechał po wygraną do Francji, która mogła mieć ogromne znaczenie w kontekście wyjścia z grupy. Włocławianie pokonali Pau-Lacq-Orthez u siebie, ale od tego czasu skład francuskiej drużyny został mocno przebudowany.

Dołączyli m.in. Justin Dentmon, który z miejsca stał się najlepszym strzelcem BCL i Vojdan Stojanovski. To oni zdobywali pierwsze punkty dla gospodarzy. Detmond niedawno w Vechcie rzucił 35 punktów, a w 1. kwarcie miał ich na koncie 13.

Anwil Włocławek nieźle zaczął 2. kwartę, prowadził 33:28 po akcjach Wrotena i Sokołowskiego. Były jednak problemy z koncentracją, gospodarze odpowiedzieli serią 12:2 i to oni kończyli połowę z minimalną przewagą.

Po przerwie zaczęły się poważniejsze problemy Anwilu Włocławek w ataku. Z dystansu trafiali Wroten i Ledo, ale brakowało wsparcia innych graczy. Mało widoczny był Jones, nieskuteczny Freimanis. W barwach gospodarzy uaktywnił się za to Stojanovski i w 25. minucie było już 58:47. Odpowiedzią włocławian były akcje jeden na jeden Ledo, które Amerykanin często kończył z faulem.

W ostatniej kwarcie Anwil Włocławek walczył ze zmęczeniem i swoimi słabościami. W 38. minucie stracił Ledo, który popełnił drugi faul niesportowy. Większym problemem były jednak marna skuteczność z dystansu mistrzów Polski - 7/33 i zdecydowanie zbyt wiele zbiórek ofensywnych gospodarzy - 16.

Nic jeszcze straconego, ale szkoda szansy na umocnienie pozycji w tabeli. We wtorek przegrały także Rasta Vechta u siebie z Hapoelem Jerozolima i Teksut Bandirma na wyjeździe z San Pablo Burgos.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto