Nieoczekiwane kłopoty organizacyjne turnieju Lider Kar-Pol Cup 2015

We Włocławku zagrają 24 zespoły z Polski (20), Ukrainy (3) i Łotwy. To już 9. edycja zawodów. Pierwsza impreza miała miejsce w Hali Mistrzów, ale ze względu na duże zainteresowanie rozgrywkami przeniesiono je na boiska OSiR ze sztuczną nawierzchnią.

Dla wszystkich drużyn to zawsze próba generalna przed runda wiosenną. Nie inaczej było w 2014 roku. Zawsze na zakończenie każdej edycji organizatorzy zapraszają na przyszły rok. W tym zapadła decyzja, że rywalizować będą już zespoły złożone z zawodników urodzonych w 2001 roku (wcześniej 1997). Przygotowania do zawodów rozpoczynają się na kilka miesięcy przed ich rozpoczęciem.

Dopiero po tym, jak działacze poznają terminarz koszykarzy Anwilu oficjalnie mogą podać datę zawodów. 9 edycja odbędzie się 12-15 marca. Niedawno miała miejsce konferencja połączona z losowaniem składów grup. Każdy z obecnych chwalił inicjatywę podjętą już w 2007 roku.
Zobacz wideo i składy grup

Niestety działacze Lidera mają w tym roku duże kłopoty organizacyjne. Przede wszystkim z uroczystym zakończeniem turnieju. Zawsze po czterech dniach zmagań w różnych warunkach atmosferycznych (m. in. deszcz, śnieg) piłkarze spotykali się w Hali Mistrzów, gdzie po występach artystycznych następowało wręczenie pucharów i nagród.

W tym roku jednak tak nie będzie!

Okazuje się, że w Hali Mistrzów odbędą się w weekend turnieje organizowane przez Młodą Włocławiankę.
To komplikuje sprawę szatni dla zespołów. W sobotę i niedzielę nie będą mogli bowiem skorzystać z szatni w Hali Mistrzów, jak to miało miejsce podczas wcześniejszych edycji. Nie mówiąc już o sali konferencyjnej, itp.
UKS Lider chciał chociaż skorzystać z Hali Mistrzów w czasie zakończenia turnieju. Doszło nawet do burzliwego spotkania przedstawicieli dwóch klubów oraz szefa komisji kultury i sportu RM.

Niestety nie doszło do porozumienia.

UKS ma pretensje do działaczy Młodej Włocławianki, którzy są jednak najmniej winni w tej sytuacji. Nikt nikomu nie zabroni organizować turniejów, tym bardziej kiedy jest wolny termin.

To leży w gestii i interesie Ośrodka Sportu i Rekreacji, aby do takich który nieporozumień nie dochodziło. Wystarczył jeden telefonów. Tłumaczenia, że ktoś złożył wcześniej pismo nie przekonują.

Wyobraźmy sobie sytuację, że jakieś stowarzyszenie zamawia halę, bo są wolne terminy i meczu ligowego nie mogą rozegrać koszykarze Anwilu w przyszłym sezonie. Nie ma jednak takiej możliwości bo Anwil to priorytet jeśli chodzi o korzystanie z Hali Mistrzów. Nie dziwimy się. Ale podobne priorytety powinny być ustalone dla innych włocławskich klubów.

- To normalne zachowanie OSiR, który nie szanuje tradycji - mówi nam dyrektor sportowy jednego z włocławskich stowarzyszeń. - Anwil zawsze był najważniejszy, dla niego trzeba było przekładać ustalone wcześniej turnieje. Kiedyś na dwa dni przed ogólnopolskimi zawodami zmienialiśmy terminarz bo koszykarze musieli odbyć trening. To rozumiemy, ale podobne zasady powinny obowiązywać także w odniesieniu do innych klubów. Organizowaliśmy rozgrywki od wielu lat w Hali Mistrzów i ostatnio też mieliśmy podobny kłopot. Terminy ustaliśmy w osirowskim kalendarzu, ale okazało się pismo złożyliśmy później niż ... Lider i niestety musieliśmy zmienić swoje plany. Formalnie nic nie mogliśmy zarzucić, ale gdyby wcześniej ustalono co się ma odbywać w hali, nie było problemu.

Działacze Lidera mają podobne zdanie. W przeszłości, mimo iż mieli złożone pismo musieli turniej przenieś na szkolną halę. Teraz nikt podjął takiej decyzji odnośnie turniejów Młodej Włocławianki.

- W tej sytuacji myśleliśmy nawet o odwołaniu imprezy, ale nie chcemy popsuć piłkarskiego święta na Kujawach - mówi Henryk Ordoński z Lidera. - Mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie bez większych kłopotów. Liczymy, że będzie ładna pogoda i uda się nam zakończenie zrobić na stadionie OSiR przy Leśnej. W innym wypadku będziemy mieli duże kłopoty.

Prezydent Włocławka Marek Wojtkowski o turnieju