Sokół/Magric Mogilno walczy o I ligę. Teraz trzeba pokonać ekipę z Jarosławia

Premia w postaci awansu do Tauron ligi, czyli ekstraklasy, przypadnie tylko jednej ekipie spośród ośmiu najlepszych drużyn po fazie zasadniczej. Przypomnijmy, że Sokolanki zajęły w niej drugie miejsce, o cztery pozycje wyżej w porównaniu z poprzednim sezonem, w którym wystąpiły w roli beniaminków. Wówczas o awans do finału przegrały z Płomieniem Sosnowiec 1:2. Wyższa pozycja rywalek w tabeli sprawiła, że to one w play-offach po porażce w Mogilnie były po raz drugi gospodyniami decydujących zawodów.

W sezonie 2023/2024 w korzystniejszej sytuacji jest Sokół, grający z Sanem Jarosław - drużyną, która w fazie zasadniczej uplasowała się na siódmej pozycji. Dodajmy, że siatkarki z Podkarpacia w tej fazie rozgrywek okazały się lepsze od mogilnianek; w pierwszym meczu przegrały 2:3, a w rewanżu u siebie wygrały 3:0.

W play-offach gra się do dwóch wygranych zawodów. Pierwsze spotkanie Sokół-San odbyło się w sobotę w Mogilnie. Tym razem pewna wygrana przypadła gospodyniom 3:0, w setach 25:19,25:15,25:19. Nagrodę dla najlepszej zawodniczki odebrała Aleksandra Szczepańska. Ponadto punktowały: Katarzyna Nowak, Wiktoria Przybyło, Julia Marcyjanik, Aleksandra Cabaj, Julia Rafako, Sandra Świętoń, Weronika Fojucik, Paulina Brzoska.

- Kluczem do zwycięstwa była zagrywka, a następnie blok i gra w obronie - informuje Agnieszka Laskowska, prezeska zarządu mogileńskiego klubu.

Termin drugiego meczu ustalono na sobotę, 13 kwietnia, zaś ewentualnego trzeciego spotkania na środę 17 bm.

Sokolanki stają przed dużą szansą zakwalifikowania się do finałowych zmagań. Nie jest jeszcze znane miejsce, w którym zostanie wyłoniona najlepsza drużyna I ligi. 5 kwietnia minął termin składania ofert do Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Mogły to uczynić tylko kluby biorące udział w play-offach. Dopiero po zakończeniu tej rywalizacji zostanie wybrana oferta na organizację finałowego turnieju. Z taką propozycją wystąpił też zarząd Sokoła.