Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Takie rachunek za prąd zapłacimy gdy przekroczymy limit 3000 kWh. Mamy wyliczenia

OPRAC.:
Justyna Trawczyńska
Justyna Trawczyńska
Wideo
od 16 lat
Sejm podjął decyzje że już w tym roku skorzystamy z wyższych limitów zamrożenia cen energii elektrycznej. Szacuje się, że przeciętna rodzina dzięki temu limitowi zaoszczędzi nawet 3000 złotych rocznie. Niestety osoby, które nie zmieszczą się w limicie będą musieli płacić wyższe rachunki. Jakie? Sprawdźcie.

16 sierpnia 2023 Sejm przegłosował ostateczną wersję ustawy zwiększającej limity zużycia energii po zamrożonych cenach w 2023 roku. Dzięki temu zaoszczędzimy nawet kilka tysięcy złotych na rachunkach.

Wyższe limity zużycia prądu będą obowiązywać od 1 października 2023.

Będzie niższy rachunek za prąd jeśli już przekroczyłeś limit 2000kWh. Anna Moskwa poinformowała, że odbiorcom, którzy już zdążyli przekroczyć dotychczasowe limity i opłacić rachunek, nadpłata zostanie zaliczona na poczet kolejnego rozliczenia.

Zobacz również: Oto tabela wyliczeń kosztów urządzeń w domu. Tyle rocznie płacimy za wykorzystanie prądu

Aby skorzystać z limitu podwyższonego limitu nie trzeba składać wniosku, jest on przyznany automatycznie do każdego gospodarstwa domowego. Wniosku wymagał podwyższony limit dla rolników (4000 kWh), osób niepełnosprawnych (3,6 kWh)czy posiadaczy karty dużej rodziny (4000 kWh).

Stawki, które płacimy za prąd w 2023 roku jeśli zmieścimy się w limicie w taryfie G11 lub G12 płacimy średnio 0,69 zł netto. Po przekroczeniu limitu 2000 kWh będziemy płacić między 0,94 - 1,03 zł netto.

Tyle zapłacimy za prąd jeśli przekroczymy limit 3000kWh

Podwyższony limit do 3000kWh uchroni wiele gospodarstw domowych przed wysokimi rachunki. Jeśli jednak przekroczymy limit to rachunki drastycznie wzrosną. O ile? Sprawdźcie w poniższej galerii:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto