Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

True Love. Filip prawie pobił się w programie z Kubą. Poszło o hipokryzję i kobiety! Zdjęcia

Monika Smól
Monika Smól
Trwa pierwsza edycja programu telewizyjnego True Love. Jak w programie radzi sobie Filip pochodzący z Nakła nad Notecią? Niedawno prawie pobił się z Kubą. Poszło o hipokryzję i kobiety!

Flip Dziubarczyk to jedyny reprezentant województwa kujawsko-pomorskiego w nowym programie emitowanym w TVN7. 24-latek pochodzi z Nakła nad Notecią, ale mieszka w Poznaniu. W programie, w którym pojawili się single, szuka miłości. Grupa zamieszka w luksusowej willi na Karaibach. Uczestnicy szukają miłości i dobierają się w pary.

Filip jest w parze z Sarą, którą wybrał odsyłając do domu Karinę.

- Sztuka podejmowania wyborów nie jest łatwa, dzisiaj ja kogoś odeślę do domu - mówił Filip, gdy rezygnował z pary z Kariną. - Każdy wybór niesie za sobą konsekwencje. Sara również była na moim horyzoncie zainteresowań. Nie ukrywam, że ten wybór jest ze mną gdzieś od samego początku. Karina i Sara wzbudziły we mnie największe zainteresowanie. Sara jest moim dzisiejszym wyborem.

Po ceremonii Kuba i Mateusz w towarzystwie Kingi krytykowali Filipa za "wielkie wyjście", przygotowana mowę i teatrzyk.

- Modliłem się, bym to nie był ja na końcu - mówił Mateusz. - Nie chciałem być tym katem.

- Ten, kto nawarzył sobie piwa ten je wypił - odparł Kuba. - Ale jak wyszedł, jaki teatrzyk odstawił. On myśli naprawdę, że one w telewizji jest. Jeszcze przytulił i pocałował w czoło Karinę. Nienawidzę sztuczności.

- Mowę strzelił taką, że przygotowywał ją pół dnia - dodała Kinga.

Emocje w programie True Love momentami sięgają zenitu. Na razie największa awanturę wywołali Filip i Kuba, którzy - będąc po alkoholu - pokłócili się o to kto jest hipokrytą. Gdy Kuba zrezygnował z kontynuowania znajomości z Oliwką Filip zarzucił mu hipokryzję. To rozzłościło Kubę.

- Wcześniej ty mi zarzuciłeś, że rozkochałem i rzuciłem Karinę, a teraz robisz to samo. To hipokryzja - wytknął mu Filip.

- Nie jestem hipokrytą - wyjaśniał Kuba i prosił Filipa, by nie bluźnił. - Było mi dobrze z Oliwką, ale nie padło słowo miłość. Zrozumiałem, że to nie ta kobieta stoi obok, która może te słowa ode mnie usłyszeć.

- No ku.wa, nie chodzi o miłość. Bluźnie zawsze, bo mogę - kontynuował Filip.

- Nie klnij, proszę, bo ja do ciebie nie bluźnię. Spokojnie, bo ja się odnoszę z szacunkiem - prosił Kuba. - Do Julii coś poczułem. Nikt mnie nie wyprowadził tak jak ty z równowagi. Po co się wpierd... w to? Twoja sprawa?

- Coś mi tu śmierdzi. Hipokryzja - odpowiedział Filip.

- Jesteś playerem pieprzo..., zmieniasz zdanie z dnia na dzień - Kuba był wyraźnie urażony. A w "pokoju zwierzeń" dodał: - W programie chodzi o to, by iść za głosem serca, a jak to zrobiłem to spotykam się z wrogością.

Przestraszona agresywna wymianą zdań Marieta poprosiła o wsparcie innych uczestników.

- Moglibyście trochę asystować, bo jest grubo coraz bardziej, chłopaki zaczęli już trochę skakać do siebie. Przestraszyłam się - mówiła Martyna.

- Ej, zamknijcie się ku.wa - krzyknął do nich Mateusz. Potem relacjonował w "pokoju zwierzeń": - Kuba darł się na Filipa, Filip śmiał mu się w twarz, nie wyglądało to za dobrze.

- Po co ciągle bluźnisz, same "ku.wa", "ja pierd.." Po co to robisz? - dociekał Kuba.

- Bo mogę - odparł Filip i z uśmieszkiem.

Następnego dnia panowie mieli sobie wyjaśniać wydarzenia z poprzedniego wieczoru, jednak zanim do tego doszło - znów doprowadzili do zwady, który z nich był pijany, a kto miał świadomość co robił i mówił. Gdy Filip dosiadł się do stołu, przy którym był już Kuba, ten wstał i odszedł. Jak potem wyjaśniał - nie chciał tego kontynuować ani iść w tym kierunku.

- Zachowujesz się jak dzieciak - rzucił mu na odchodne Filip.

Co zdradził o sobie przed programem Filip Dziubarczyk?

Filip ukończył budownictwo, ale pracuje jak agent nieruchomości. Zapewnia, że daje mu to wiele satysfakcji, podobnie jak DJ-ing, który jest jego największą pasją. W przeszłości z sukcesami trenował również karate. Twierdzi, że jest typem spontanicznym typem energetycznej gaduły. Lubi zwracać na siebie uwagę, ale potrafi też dostosować się do towarzystwa. Mówi o sobie, że jest kołem napędowym każdej imprezy. A jeśli imprezy, to techno-trance i 48-godzinne aftery. Ukrytym talentem Filipa jest doradzanie znajomym w kryzysach związkowych. Jest rodzinny, najważniejszą dla niego osobą jest mama, choć od dawna jest samodzielny. Podkreśla, że do programu przyszedł by znaleźć miłość. Mówi, że powinna to być zabawna wariatka, z którą nigdy nie kończą się tematy do rozmów. Chciałby, aby jego wybranka, była jego najlepszą przyjaciółką. Uczestnik reality - show zaznacza, że związek powinien stać na dwóch fundamentach: szczerości i zaufaniu. On - jak mówi - jest szczery i w życiu i związku. Czasem brakuje mu relacji, pustka jest tym najgorszym czego można doświadczyć. Lubi kontakty z ludźmi, jest ekstrawertykiem, więc to jest - dla niego - brakujący pierwiastek. Dodaje, że wierzy w miłość mimo iż w przeszłości został zdradzony.

Trwa głosowanie...

Czy oglądasz nowy telewizyjny program True Love?

Co mówi o sobie Filip - posłuchajcie

True Love rozpoczyna się o godz. 20 na TVN7. Kolejne odcinki reality-show widzowie oglądać będą mogli od poniedziałku do piątku.

Zobacz zdjęcia Filipa Dziubarczyka z Nakła

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto