Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa na skalę kraju wystawa w Brzeskim Centrum Kultury i Historii "Wahadło"

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Wystawa historyczna w Brzeskim Centrum Kultury i Historii Wahadło zabiera w podróż w czasie.
Wystawa historyczna w Brzeskim Centrum Kultury i Historii Wahadło zabiera w podróż w czasie. Ewelina Fuminkowska
Wystawa historyczna w Brzeskim Centrum Kultury i Historii "Wahadło" zabiera w podróż w czasie. Od neolitycznych wykopalisk po fabryczny Brześć z czasów PRL. Po wyjściu ma się wrażenie, że właśnie w tym małym miasteczku zaczęła się historia Polski.

- Odwiedzić nas raz, to zdecydowanie mało. Każdego roku dokładamy coś nowego. Są strefy dla dzieci, młodzieży i dorosłych – mówi Sylwia Czerwińska-Modrzejewska, zastępca dyrektora BCKH „Wahadło” w Brześciu Kujawskim.

Już sama nazwa brzeskiej placówki kulturalnej ma niezwykłe znaczenie, budynek bowiem znajduje się w miejscu dawnej stacji przeładunkowa kolejki wąskotorowej jeżdżącej “na wahadło”, czyli tam i z powrotem.

Nikt się nie spodziewał, że w niewielkim miasteczku, niedaleko Włocławka powstanie niezwykłe muzeum, które łącząc nowoczesne technologie i tradycję pokaże historię Brześcia w nieoczywisty sposób. Wystawa „Wahadło czasu” opowiada o historii i tradycji Brześcia Kujawskiego od neolitu po czasy współczesne. Chronologiczną narrację rozpoczyna wehikuł czasu przenoszący zwiedzających do neolitu.

- Mamy najstarsze naczynie do robienia sera. Na świecie nie ma starszego, możemy mówić, że to u nas zaczęto produkować ser – uśmiecha się Sylwia Czerwińska-Modrzejewska. - O wykopaliskach w Brześciu piszą w podręcznikach w Ameryce, połowa eksponatów w łódzkim muzeum jest z naszej miejscowości, a w okolicy mało kto o tym wie. Chcieliśmy pokazać, jak to wyglądało.

Dzieci mogą zamienić się w archeologów i odkopywać przedmioty, oryginały są w gablotach. Jest makieta neolitycznej wioski i sposób grzebania przodków. Najmłodsi mogą odkryć w sobie zmysł paleontologa i odszukać kości dinozaurów. Przez cały szlak poprowadzą je dwie ciekawe postaci.

Przechodząc do epoki brązu i żelaza

- Jesteśmy na trasie najstarszego szlaku kulturowego -Szlaku Piastowskiego i Jakubowego, dlatego mamy dużo ciekawostek o średniowieczu i królu Łokietku, który urodził się w Brześciu, tu w 1435 roku zawarł pokój z Krzyżakiem. U nas można go poznać jako małego chłopca – dodaje pani Sylwia.

Wszystko za sprawą księżnej Eufrozyny – matki Władysława Łokietka, którą można spotkać w jej komnacie. Można zrobić sobie zdjęcia na tronie przyszłego króla, zgrać w grę i posłuchać historii o drodze małego Władysława do tronu.

Wychodząc z książęcej komnaty, zwiedzający wpadają na stragan, gdzie poznają rzeźnika, szewca i winiarza. Poznają tajniki rzemieślników. To jednak nie wszystko! Ogromnym zainteresowaniem cieszy się interaktywny stół z planem miasta.

Piękne Kujawy

W muzeum „Wahadło czasu” jest też miejsce poświęcone kulturze ludowej. O kujawskich przepisach oraz potrawach z tego regionu opowiadają gospodynie. Tylko tu można nauczyć się kujawiaka, a także sprawdzić swoją wiedzę na tematy gwary, a słowa wcale nie są proste. Najodważniejsi podejmują rękawicę i mierzą się z haftem kujawskim.
Na ścianach są liczne malowanki, a prace można przesłać na swój adres e-mail, który w końcu z maluchów nie chciał zmalować czegoś na ścianie?

Z kujawskiego zakątka można przejść do żydowskiej uliczki, pokrytej prawdziwym brukiem. Tu zwiedzających przywitają plakaty pochodzące z dawnych lat. Można wejść do małego sklepiku kolonialnego i podziwiać autentyczny szyld apteczny. Później świadkowie drugiej wojny światowej opowiedzą o swoich przeżyciach.

- Planujemy rozbudowę naszego muzeum. Właśnie w kąciku drugiej wojny światowej chcemy wstawić inne interaktywne ciekawostki dla dzieci. W tym roku obchodzimy 90-lecie wykopalisk, więc też planujemy coś tam nowego. Wszystko wiąże się z kosztami, dlatego każdego roku dokładamy coś nowego. Stąd stwierdzenie, że odwiedzić nas raz to zdecydowanie za mało. Za każdym razem odkrywamy coś nowego i zatrzymujemy się przy czymś, czego nie zauważyliśmy wcześniej – przyznaje Sylwia Czerwińska-Modrzejewska.

Fanów historii zatrzymują przedwojenne przedmioty, a starsi mieszkańcy Brześcia z nostalgią spoglądają na strefę gospodarczą. Chwilę uwagi poświęcono cegielni, cukrowni, zakładach ceramicznych Rumaki czy suszarni. Z pewnością warto znaleźć chwilę, by odwiedzić Brzeskie Centrum Kultury i Historii „Wahadło”, bo nie brakuje tu niespodzianek i atrakcji.

Bilety zaczynają się od 10 zł dla dzieci i młodzieży, a 15 zł dla osób dorosłych. Na zniżki mogą liczyć rodziny. W sierpniu ruszyła kolejna atrakcja brzeskiej placówki. W ubiegłym roku cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Niestety to tylko sezonowa niespodzianka, która przyciąga turystów.

Na polu kukurydzy w Brześciu Kujawskim

5 sierpnia ruszył labirynt w kukurydzy. W 2022 roku na polu o powierzchni ponad 3 hektarów powstała niezwykła ścieżka. Mali odkrywcy mogli wcielić się w rolę rycerza lub księżniczki. Zadanie nie było trudno, należało dotrzeć do 15 punktów rozmieszczonych w labiryncie. W każdym znajdowała się tabliczka z kodem QR. Po skanowaniu, na ekranie smartfona pokazywało się pytanie dotyczące początków Polski i dynastii Piastów. Za hasło z krzyżówki można było otrzymać upominek. Co ciekawe wzór ścieżek labiryntu przedstawiał miecz i dwie tarcze, w które zostały wpisane znaki graficzne organizatorów labiryntu. Średniowieczne atrybuty zostały użyte celowo.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto