Anwil Włocławek - Asseco Gdynia 92:105 (20:33, 23:22, 23:21, 26:29)
ANWIL: Nowakowski 10 (2), Airington 8 (1), Zyskowski 3 (1), Łączyński 2, Almeida 31 (5),
Leończyk 18, Sobin 13, Hosley 5, Delas 2.
ASSECO: Garbacz 29, Szubarga 18, Żołnierewicz 17, Witliński 13, Szczotka 11, Ponitka 10, Wyka 5, Put
2, Jankowski 0.
Lider ekstraklasy w EBL doznał porażki u siebie. Początek spotkania był raczej wyrównany, a goście potrafili zaskakiwać i dotrzymywać kroku Anwilowi. Świetnie prezentował się Jakub Garbacz - dzięki jego trójkom gdynianie mieli pięć punktów przewagi. Atak Asseco był nie do zatrzymania, dlatego ta drużyna po 10 minutach prowadziła 33:20. Włocławianie od początku drugiej kwarty wzięli się za odrabianie strat. To jednak nie do końca się udawało, bo ekipa trenera Przemysława Frasunkiewicza nie pozwalała na wiele. Aktywni byli Przemysław Żołnierewicz i Dariusz Wyka, a goście wygrywali po pierwszej połowie 55:43. Ivan Almeida rzutami z dystansu ponownie zmniejszał straty swojego zespołu. Głównie dzięki niemu dość szybko włocławianie zbliżyli się na cztery punkty. W końcówce tej części meczu trójki trafiali jednak Garbacz oraz Szubarga i to Asseco prowadziło 76:66.
W czwartej kwarcie Anwil znowu zbliżał się trójkami, ale tą samą bronią odpowiadali goście. Gdy wydawało się, że ekipa z Włocławka obejmie kontrolę, to gdynianie znowu uciekali.
Konferencja prasowa po meczu Anwil Włocławek - Asseco Gdynia:
Igor Milicić i Ivan Almeida:
Przemysław Frasunkiewicz i Krzysztof Szubarga:
Konferencja
Frasunkiewicz: Oczywiście niezmiernie się ciesze, bo po ostatnim najgorszym meczu w Gliwicach mieliśmy mało czasu, aby przemyśleć, potrenować. Dziś nam pomogło, że się nie przestraszyliśmy to nam dało dużo wiary. Każdy zawodnik skupiał się na swojej robocie. Jesteśmy słabsi fizycznie od Anwilu, co dziś było widać.
Mieliśmy dołek w trzeciej kwarcie. Ale dowieźliśmy to zwycięstwo z czego się ciesze
Szubarga: Po ostatniej porażce, gdzie zagraliśmy najgorszy mecz w sezonie przyjechaliśmy bardzo zdeterminowani. Trener zaszczepił w nas pozytywną energię. Cieszymy się z tego zwycięstwa. To był dla nas mały play off, bo dzięki tej wygranej nadal jesteśmy w grze.
Milicić: Widzę, ze po porażce jest dużo większa liczba dziennikarzy niz zwykle. Przede wszystkim duże gratulacje dla zespołu z Gdyni. Zasłużenie wygrali. Mieliśmy swoje szanse natomiast w tych momentach pochopnie zareagowaliśmy i mecz nam uciekł. Tylko tyle możemy powiedzieć i musimy się mocniej przygotować na mecz z Ostrowem.
Almeida: Nie wiem co powiedzieć
Co z Kamilem? W przerwie ból był tak mocny że nie mógł zagrać.
POLECAMY:
FOTORELACJE Z KLUBÓW. MNÓSTWO ZDJĘĆ. PIĘKNE KOBIETY
STUDNIÓWKI 2018. FOTOGALERIE, WIDEO Z BALÓW MATURZYSTÓW
KALENDARZ IMPREZ. KLIKNIJ I SPRAWDŹ CZY JEST COŚ CIEKAWEGO DLA CIEBIE
Informacje o Anwilu i koszykówce we Włocławku. Także o amatorskich rozgrywkach
Wypadki. Zdjęcia, wideo. Informacje policyjne
WYNIKI, RELACJE NA ŻYWO. ZDJĘCIA, WIDEO. GOLE Z PIŁKARSKICH BOISK
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?