Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek - Tartu Ulikool Maks & Moorits 80:74. Niespodziewane emocje w Hali Mistrzów, ale finał ENBL dla Anwilu! [zdjęcia]

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Anwil Włocławek - Tartu Ulikool Maks & Moorits
Anwil Włocławek - Tartu Ulikool Maks & Moorits Paweł Czarniak
Dopiero w ostatniej minucie półfinału Ligi Północno-Europejskiej faworyzowany Anwil zapewnił sobie zwycięstwo. W finale czeka litewskie Siauliai.

Anwil Włocławek - Tartu Ulikool Maks & Moorits 80:74 (18:20, 19:14, 24:15, 19:25)

ANWIL: Mathews 22 (3), Bell 16 (3), Dimec 12, Łączyński 10 (3), Petrasek 3 oraz Dykes 11 (1), Bojanowski 4, Olesinski 2, Woroniecki 0.
TARTU: Braxton 11 (3), Eelmae 9 (1), Kovliar 4, Wembi 1, Kivi 0 oraz Saal 14 (3), Elksnis 12 (3), Drungilas 12 (2), Suurorg 11 (3).

Anwil Włocławek w rundzie zasadniczej pokonał zespół z Estonii 81:63. W półfinale trener Przemysław Frasunkiewicz nie eksperymentował ,ale postawił na swoją najmocniejszą wyjściową piątkę. Gospodarze szybko zaczęli dominować, po 4 minutach prowadzili 10:3, a trzy udane akcje miał na koncie Ziga Dimec. Goście początkowo mieli duże problemy w ofensywie, ale pod koniec 1. kwarty rozrzucali się, a po "trójce" Olivera Suurorga prowadzili 17:20, zaliczając serię 11:0.

Estończycy utrzymywali przewagę dzięki 50-procentowej skuteczności z dystansu, gdy tymczasem skuteczność Anwilu Włocławek w tym fragmencie meczu dramatycznie spadła (25:34 w połowie 2. kwarty). Niemoc w ofensywie przełamał dopiero Jonah Mathews i tym razem to Anwil odpowiedział serią 12:0 i jeszcze przed przerwą objął prowadzenie.

W 2. połowie wcale nie było lżej. Anwil Włocławek co prawda prowadził, ale rywal praktycznie do ostatniej minuty meczu mogli myśleć o niespodziance. Pod koniec 3. kwarty udało się na chwilę zbudować przewagę ponad 10 punktów, ale w 38. minucie był remis po "trójce" Edmundsa Elksnisa. Goście oddali w całym meczu aż 46 razy z dystansu, przy 22 próbach za 2 punkty.

Zapachniało sensacją, ale ostatnie akcje należały do Anwilu Włocławek . Z dystansu w kolejnych akcjach trafiali Mathews i Łączyński.

- Jestem zadowolony ze zwycięstwa, ale naszymi błędami można obdzielić cztery mecze w polskiej lidze. Czasami to były dramatyczne, jakbyśmy grali w III lidze. Trzeba iść do szatni, wylać kubeł zimnej głowy na głowę, wrócić na parkiet i się bić - podsumował trener Anwilu Włocławek Przemysław Frasunkiewicz.

W drugim półfinale Siauliai pokonało 84:73 Basket Brno i właśnie litewski zespół będzie rywalem Anwilu Włocławek w czwartek o godz. 19.00 w meczu o mistrzostwo ENBL. O godz. 16:30 Basket zagra z Tartu Ulikool Maks & Moorits o 3. miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto