Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomnych we Włocławku przybywa

Małgorzata Goździalska
Wojciech Alabrudziński
Czytelnik pyta, dlaczego bezdomni okupują dworcowe ławki czy szwendają się po parkingach?

Czyżby nie było dla nich miejsc w schroniskach? Są. Jak powiedziała nam siostra Christiana prowadząca schroniska "Caritas" we Włocławku, miejsc w tego typu obiektach, zwłaszcza o tej porze roku, nie brakuje.

Niektórzy bezdomni wybierają wolność

Ale nie wszyscy bezdomni decydują się na schronisko. Powód? W schronisku obowiązuje regulamin. To nie jest miejsce, na przykład, dla tych, którzy piją. A spora grupa bezdomnych jest uzależniona od alkoholu, ale też od narkotyków, dopalaczy. I ceni sobie "wolność".

Część bezdomnych, zwłaszcza o tej porze roku, decyduje się więc na spanie w lesie. Niektórzy godzinami przesiadują na ławkach, na przykład w parku miejskim czy na dworcu autobusowym.

Jak mówi siostra Christiana, kiedyś, gdy we Włocławku była izba wytrzeźwień, problem nie był tak widoczny. Po zamknięciu tego obiektu, dla nietrzeźwych nie ma miejsca. Więc nawet gdy interweniuje straż miejska i budzi śpiącego na ławce, to po jakimś czasie, ten wraca na swoje miejsce.

Spanie na ławce jest zachowaniem nieobyczajnym

Straż miejska we Włocławku przyznaje, że interwencje wobec bezdomnych nie do końca są skuteczne. - Bezdomny, jak każdy człowiek ma prawo siedzieć na ławce czy jeść w miejscu publicznym - tłumaczy Norbert Struciński, rzecznik prasowy włocławskich municypalnych. - Możemy natomiast wyciągać konsekwencje, gdy jego zachowanie zostanie zakwalifikowane jako nieobyczajne. A takim zachowaniem jest spanie na ławce w miejscu publicznym.

A co z żebraniem? - Żebranie jako takie nie jest w naszym kraju zabronione - odpowiada Norbert Struciński. - Zabronione jest natomiast żebranie natarczywe, oszukańcze. Ale nawet jeśli z takim zjawiskiem straż miejska ma do czynienia, to jest problem z wyciągnięciem konsekwencji. Bo co z tego, że bezdomny otrzyma mandat czy grzywnę, jeśli nie ma pieniędzy, żeby zapłacić?

Szacuje się, że poza schroniskiem, czyli na włocławskich osiedlach lub w ich sąsiedztwie, żyje 30 bezdomnych. Połowa z nich nie korzysta z żadnych form pomocy. Wegetuje śpiąc byle gdzie, wybierając jedzenie ze śmietników. Niestety, bezdomnych wciąż przybywa.

Więcej na ten temat w piątkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto