Ganiali króliki z młotkami i "zabijali". Interweniowała Straż Miejska!

W czasie niedawnych odłowów królików przy Tesco doszło do nietypowego zdarzenia.
Młode małżeństwo (przebywające na spacerze z dziećmi) zarzuciło odławiającym, że ganiają króliki z młotkami, a po ich złapaniu zabijają zwierzaki! Po wezwaniu Strażników Miejskich wytłumaczono im, że to odłowy podjęte po decyzji prezydenta miasta.

- Odławiający oczekują w ukryciu, a po złapaniu się królika w sieci muszą szybko do niego podbiec, wyjąć go z siatki, a siatkę przytwierdzić do zmarzniętego, aby następny królik siatki tej nie wciągnął do nory. Przytwierdzenie to dużym, metalowym skoblem (około 20-30 cm. długości) byłoby niemożliwe bez użycia młotka. - czytamy w protokole opisującym sposób odłów królików.

Mimo to małżeństwo stwierdziło, że jako podatnicy nie pozwolą na takie działania wydawać pieniędzy. W ostrych słowach powiedzieli co o tym myślą.

Zdarzenie wywarło także bardzo negatywny wpływ na odławiających, którzy uznali je za bardzo obelżywe. Tym bardziej że czynili to ludzie całkowicie nie zorientowani w tego typu sprawach - czytamy w dalszej części protokołu.

Mimo tej nietypowej interwencji Polski Związek Łowiecki kontynuował swoje działania. W sumie udało się złapać 47 królików, a koszt ich odłowienia wyniósł 2114 złotych.

Króliki przy Tesco
Zwierzaki mimo akcji widoczne są jednak nadal od strony al. Królowej Jadwigi. W zaroślach wykopały sobie norki, do których uciekają, gdy w ich pobliżu pojawia się inne zwierzę. Przed człowiekiem nie uciekają, chyba że podejdzie za blisko. Zwierzęta te szybko i łatwo się rozmnażają. Samica rodzi kilka razy w roku, więc nie jest zaskoczeniem, że szybko ich populacja się zwiększa. Jednak naturalne jest, że króliki mogą na ten teren ściągnąć kuny i lisy, które będą szukały pożywienia. W przypadku zwierząt mięsożernych jest to naturalne. Już można zaobserwować pojawianie się tych drapieżnych gatunków w godzinach nocnych. Szczególnie w pobliżu śmietników, czy lokali gastronomicznych. Są to drapieżniki, jeśli wyczują króliki, to naturalne będzie, że pojawią się na terenach przez nie zamieszkiwanych, a wtedy może nastąpić naturalne załamanie populacji.

Wideo - zobacz króliki