Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gospodynie z Czołówka w gminie Radziejów zaserwują żurek kujawski na PGE Narodowy w Warszawie

Online
Zaproszenie do udziału w festiwalu jest dla nas wielkim wyróżnieniem, ale i zaskoczenie - zapewnia przewodnicząca KGW Krystyna Grysiak.
Zaproszenie do udziału w festiwalu jest dla nas wielkim wyróżnieniem, ale i zaskoczenie - zapewnia przewodnicząca KGW Krystyna Grysiak. Fot. Jolanta Młodecka
Gospodynie z KGW w Czołówku, gmina Radziejów, zaprezentują swój kunszt kulinarny na Stadionie Narodowym w Warszawie podczas Wielkiego Finału Festiwalu "Polska od kuchni" w sobotę 25 września 2021 roku. Uwarzą kujawski żur.

Zobacz wideo: Trzy miesiące zwolnienia chorobowego, koniec raju dla symulantów.

- Zaproszenie do udziału w festiwalu jest dla nas wielkim wyróżnieniem, ale i zaskoczenie - zapewnia przewodnicząca KGW Krystyna Grysiak. - No bo jesteśmy małym kołem w takiej małej wiosce jak Czołówek, działamy dopiero od pięciu lat. Ale przyjęłyśmy wyzwanie, żeby zmierzyć się z innymi paniami, ich umiejętnościami i tradycjami. Postawiłyśmy na kujawską tradycję, czyli żur.

Kulinarne mistrzostwo pań z KGW w Czołówku

Żurów jest dokładnie tyle, ile gospodyń, ale ten kujawski jest najlepszy - zapewniają panie. Podawany w domach od zawsze. Bywał z okrasą lub bez, w zależności od zasobności gospodarzy.
- Gotowało się rano, chłop zjadał i szedł w pole. Moja babcia gotowała go codziennie - wspomina pani Krystyna. - To prosta potrawa, gotowana na kiełbasie - tylko białej, na własnym zakwasie, a na świąteczny wielkanocny stół podawana z jajkiem.

Oczywiście, kulinarne mistrzostwo pań z KGW w Czołówku nie ogranicza się tylko do kujawskiego żuru. Gdy rozmawiałyśmy o ich działalności, w świetlicowej kuchni w Czołówku aż gęsto było od niesamowitych zapachów. Piekła się nadziewana, luzowana gęś. W garach dochodziła pyszna grochówka, kluski, pierogi... Wszystko szykowane na festyn do Kruszwicy.
To nie pierwszy taki wyjazd w teren. Panie uczestniczą w wielu wydarzeniach, festynach, festiwalach, spotkaniach, nie tylko w regionie.

KGW w Czołówku to nie tylko kulinaria

Żeby zakwalifikować się na festiwal w Warszawie, panie z KGW w Czołówku przeszły ostre eliminacje, między innymi w Chełmie. - Przywiozłyśmy nasze potrawy, w tym oczywiście żurek, a kolejka do nas stała z dwóch stron. Wszystko poszło! Do domu zawiozłyśmy puste gary, z czego byłyśmy najbardziej dumne - dodaje pani Krystyna.
Ale koło w Czołówku to nie tylko kulinaria. To także szeroka działalność organizacyjna dla własnego środowiska. Liczne imprezy okolicznościowe dla dzieci i dorosłych, wyjazdy, szkolenia, spotkania.

W KGW w Czołówku działają: Krystyna Grysiak, Joanna Tretyn, Ina Dziubich, Aneta Mirecka, Justyna Kaczorowska, Dorota Modrzejewska, Renata Kujawa, Henryka Ratajczyk, Alicja Konopa, Jadwiga Wiśniewska, Mirosława Mielczarek, Barbara Tretyn. Panie wspomagają swym ramieniem panowie: Marcin Kaczorowski, Robert Tretyn, Emil Mirecki (menadżer koła), Krystian Patyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto