Józef Mazierski, radny Włocławka ma pomysł na oddłużenie mieszkańców budynków komunalnych

Zaległości czynszowe mieszkańców domów należących do miasta rosną z każdym rokiem. Na koniec 2014 roku było to 70 milionów 300 tysięcy złotych. Na koniec stycznia br. zadłużenie wzrosło do 76 milionów 381 tysięcy złotych.

Zadłużonych jest około 3950 najemców. - Ogromna większość dłużników nie jest w stanie spłacić całości długu - twierdzi radny Włocławka Józef Mazierski. Stąd inicjatywa, która ma pomóc w spłacie i zachęcić do płacenia bieżących zobowiązań wobec miasta.

Co proponuje Józef Mazierski, radny Włocławka? Umorzenie 70 procent długu przy jednorazowej spłacie 30 procent zadłużenia z tytułu należności czynszowych, albo umorzenie 60 procent zadłużenia po wpłaceniu 40 procent zaległości w maksymalnie pięciu równych ratach, z których ostatnia byłaby spłacona najpóźniej 31 marca przyszłego roku.

- Warunkiem umorzenia części długu byłoby wnoszenie w pełnej wysokości bieżących opłat za zajmowany lokal od dnia zawarcia porozumienia do 31 marca 2017 roku - podkreśla radny.

Co dałoby częściowe oddłużenie? - Rozwiązanie jest korzystne dla obu stron - dowodzi Józef Mazierski. I dodaje, że dla miasta to możliwość odzyskania części należnych pieniędzy, a dla mieszkańców szansa uniknięcia windykacji, często nierealnej do wykonania, i wyjścia na prostą.

Znani, nieznani z Kujawsko-Pomorskiego. Jak dobrze ich znasz?

Z wyliczeń radnego wynika, że miasto mogłoby odzyskać ponad 13 milionów złotych. To mniej więcej tyle, ile wyniósł roczny dochód z wpłaconych czynszów w ubiegłym roku.

- Ta kwota pozwoliłaby rozwijać budownictwo mieszkaniowe - dowodzi radny. - Możliwe byłoby na przykład wybudowanie przeszło 110 mieszkań 40-metrowych licząc po 3 tys. złotych za metr kwadratowy.

Projekt przygotowany przez radnego Józefa Mazierskiego trafił już do przewodniczącego rady miasta, Jarosława Chmielewskiego. - Zgodnie z procedurą, został skierowany do dalszych prac, do skarbnika miasta i biura prawnego - powiedział nam przewodniczący.

Jarosław Chmielewski podkreśla, że problem zadłużenia czynszowego w naszym mieście jest poważny. Dlatego jest zdania, że nad projektem radnego Mazierskiego warto dyskutować.