Kujawianka Izbica Kujawska – Cuiavia Inowrocław 3:1 (1:0)
Bramki: Kuropatwiński (14), Komorowski (81), Lewandowski (89) – B. Mielczarek (73, samobójcza).
Kujawianka: M. Mielczarek – Rybiński ż, Nawrocki (46. Gląba ż), Mazurkiewicz, B. Mielczarek – Kuropatwiński, Mularski 2x ż (cz. 83), Galanciak ż, Komorowski – Behlke (81. Biernacki), Lewandowski ż (90. Buczkowski).
Cuiavia: Piesik – Kempski, Jastrzembski ż, Timm, Skonieczka (46. Jurkiewicz) – Zawada ż, Żurawski ż, K. Makowiecki, A. Makowiecki – Kruszewski (46. Malerowicz ż), Rybczyński.
Sędziował: Piotr Wiśniewski (Bydgoszcz).
Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy. Dowodem na to była akcja z 5 minuty, gdzie po zagraniu Kuropatwińskiego do Lewandowskiego, ten ostatni uderzył obok bramki. Po chwili Paweł Komorowski strzelił wprost bramkarza przyjezdnych. W 14 minucie padała pierwsza bramka tego spotkania. Paweł Komorowski z lewej strony boiska idealnie wyłożył piłkę wzdłuż bramki do Kamila Kuropatwińskiego, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Goście z Inowrocławia tak naprawdę tylko raz zagrozili bramce strzeżonej przez Mateusza Mielczarka, ale Krystian Makowiecki strzelił obok bramki.
Drugą połowę podobnie jak pierwszą lepiej rozpoczęli podopieczni Arkadiusza Dubczaka. W 47 minucie po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym strzały Rybińskiego i Lewandowskiego były niecelne. Kilka minut później bliscy zdobycia wyrównującego gola byli piłkarze Cuiavii, ale strzał lobem Arkadiusza Makowieckiego zatrzymał się na słupku bramki Kujawianki. W 57 minucie doskonałej sytuacji do strzelenia bramki nie wykorzystał Lewandowski. W 73 minucie piłkarze Cuiavii doprowadzili do remisu. Z lewej strony boiska Michał Zawada dośrodkował w pole karne do Patryka Jurkiewicza. Całą sytuację próbował uratować Bartłomiej Mielczarek, ale zrobił to tak niefortunnie, że wpakował futbolówkę do własnej bramki. Trzy minuty później świetnym strzałem z dystansu popisał się Patryk Jurkiewicz, ale jego uderzenie minimalnie minęło bramkę Kujawianki. W 81 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego najwięcej przytomności zachował Paweł Komorowski, który po odbiciu piłki od poprzeczki z najbliższej odległości dał prowadzenie izbiczanom. Dwie minuty później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Tomasz Mularski i przedwcześnie musiał opuścić boisko. Minutę przed końcem spotkania wynik ustalił Maciej Lewandowski, który tym samym przypieczętował awans Kujawianki do 1/4 finału Pucharu Polski.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?