Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pękła znów setka. Anwil Włocławek - Legia Warszawa 107:66 w 6. kolejce PLK [zdjęcia]

AS, PCz, JJ
6 wygrana w sezonie 2017/18 w Polskiej Lidze Koszykówki Anwilu Włocławek. W niedzielę w Hali Mistrzów zespół z Włocławka pokonał Legię Warszawa i nadal zajmuje pierwsze miejsce w tabeli

Anwil Włocławek - Legia Warszawa 107:66 (29:15, 32:15, 22:11, 24:25)
ANWIL: Nowakowski 18 (4), Almeida 15, 7 zb., 6 as., 5 prz., Zyskowski 15 (1), 5 zb., Sobin 11, Delas 7 (1), 5 zb., 13 as. oraz Szewczyk 18 (4), 6 zb., Leończyk 14, 4 as., Airington 7 (1), 4 prz., Ciesielski 2, Matusiak 0.
LEGIA: Mickelson 20, 9 zb., Kukiełka 9 (1), Wall 6 (2), 5 zb., Tharpe 2, Andrzejewski 0 oraz Robak 10, Aleksandrowicz 10, Jarmakowicz 7, Wilczek 2, 8 as., Linowski 0, Sulima 0.

ZDJĘCIA KIBICÓW Z MECZU ANWIL WŁOCŁAWEK - LEGIA WARSZAWA

Co prawda Anwil był faworytem, ale istniały powody, które nakazywały ostrożność. Przede wszystkim zmęczenie intensywnym graniem, do tego uraz Łączyńskiego (i pauza, aż do meczu z Asseco w Gdyni, 13.11) oraz roszady w Legii (odejście Amerykanina Wilkersona i coraz lepsza gra pozyskanych w trakcie sezonu jego rodaków Mickelsona i Tharpe’a). Z drugiej strony rywal z Warszawy w historii ani razu nie pokonał naszej drużyny, a próbował aż 6 razy. Na szczęście, podopieczni Igora Milicicia doskonale wywiązali się z roli faworyta.

Zaczęli mecz od 11:0. Dopiero po 5 minutach dla gości trafił (bydgoszczanin) Robak, który wszedł z ławki. Szybkie zmiany w składach spowodowały lekkie rozluźnienie w szeregach włocławian i Legia zaczęła regularnie punktować, lecz Zyskowski (4/5 z gry w 1. kwarcie) i Szewczyk (2/2 za 3) utrzymywali bezpieczny dystans. Anwil w pierwszych 10 minutach trafił aż 11 z 16 rzutów, miał 10 asyst i zmusił rywali do 7 strat.

Mecz rozstrzygnął się w pierwszej części 2. kwarty, gdy kolejne 5 minut nasz zespół wygrał 20:6 i zrobiło się 49:21. Szewczyk miał już wtedy na koncie 15 pkt. (5/5 z gry), a Milicić mógł sięgnąć po głębokie rezerwy (wszedł nawet Ciesielski, który wcześniej w 4 meczach zagrał 16 minut). Gdy w 17. min Almeida trafił na 54:24, ze stołecznej ekipy zupełnie zeszło powietrze.

W drugiej połowie gospodarze nadal grali swoje, szybko, skutecznie, twardo w obronie i zwiększali dystans. W 29. min Airington trafił za 3 i przewaga sięgnęła 40 „oczek” (82:40), a najwyższa była w 32. min, gdy na 85:41 punkty zdobył Zyskowski. „Setkę” w 38. min przekroczył młody Ciesielski (101:58), dla którego były to pierwsze punkty w sezonie.

Warto odnotować aż 58 proc. skuteczności Anwilu, w tym 55 proc. za 3 (11/20), wygrane tablice 38-33 i 36 asyst, w tym 13 Delasa.

Te 36 asyst to rekord Anwilu jak i całej ligi od 15 sezonów, według statystyk dostępnych na stronie www.plk.pl.

Na konferencji powiedzieli:

Trener Legii Piotr Bakun: gratulacje dla Anwilu i organizatorów. Wspaniałe widowisko pełna hala. Super się gra. Niestety nie podołaliśmy. Przegraliśmy we wszystkim. Poddaliśmy się po pierwszej kwarcie.

Kamil Sulima: Gratuluję Anwilowi o nas trudno coś powiedzieć dobrego.

Trener Anwilu Igor Milicić: Mecz był przyjemny dla kibica, zdobyliśmy dużo punktów . Pokazaliśmy większa jakoś. Gratulacje dla trenera Bakuna bo dzielnie jego zespół walczył. Mam nadzieję, że Legia się odbuduje.

Ante Delas: Zaczęliśmy lepiej. Na tą chwilę jesteśmy lepszym zespołem.

Zapis wideo.

Igor Milicić i Ante Delas na pomeczowej konferencji prasowej:

Piotr Bakun i Kamil Sulima na pomeczowej konferencji prasowej:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto