Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany Łotysz pożar tira przespał w polu. Nie poniesie jednak konsekwencji!

GOZ
Paweł Czarniak
Pijany kierowca, który spał w rzepaku, gdy jego ciężarówka się paliła,nie poniesie prawdopodobnie żadnych konsekwencji

Pożar ciężarowego samochodu na drodze krajowej nr 62, w rejonie Brześcia Kujawskiego miał miejsce 25 maja.
SZCZEGÓŁY TUTAJ

Kabina kierowcy częściowo spłonęła. W rzepaku spał sobie jak gdyby nigdy nic kierowca ciężarówki. Był nim 60-letni obywatel Łotwy. Policjanci sprawdzili kierowcę. Mężczyzna był pijany, miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu. Jak poinformowała nas bowiem nadkomisarz Małgorzata Marczak, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, Łotysz twierdził, że pił alkohol dopiero po opuszczeniu samochodu. Czy tak mogło być? Biegły lekarz, powołany do zbadania sprawy stwierdził, że mogło. A innych dowodów nie ma. W tej sytuacji wszystko wskazuje na to, że sprawa prowadzona przez włocławskich policjantów będzie umorzona z powodu "braku cech przestępstwa". Łotysz po wstępnym przesłuchaniu został zwolniony i udał się w dalszą drogę - do domu.

Co było przyczyną zapalenia się kabiny? Jak się dowiedzieliśmy, do pożaru przyczyniła się uszkodzona poduszka powietrzna pod kabiną, która miała spowodować otarcie zbiornika. I wysoka temperatura doprowadziła do samozapłonu.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto