W młodzieżowej reprezentacji Polski w większości zagrali piłkarze z polskiej ligi. Mimo, że mecz był towarzyski, to obie reprezentacje pokazały się z dobrej strony, zwłaszcza w pierwszej połowie. Z przebiegu całego spotkania górą byli biało-czerwoni, którzy pewnie pokonali gości za wschodniej granicy 3:0, do przerwy 2:0.
Przedświąteczne spotkanie obejrzało ponad dwa tysiące kibiców, którzy gorąco zagrzewali kadrę Marcina Dorna do boju. Sędzią głównym był Mariusz Złotek, na liniach asystowali mu: Marcin Lisowski i Marcin Sadowski. Sędzią technicznym był Wojciech Krztoń.
Pierwsza połowa podobała się wszystkim, były szybkie kontry, strzały na bramkę, a nawet w 10 minucie poprzeczka uratowała gości od utraty gola po strzale z pola karnego Adama Buksy. Co się nie udało Buksie w 10 minucie, udało się w 16. Tym razem Buksa strzelił z przed pola karnego w długi róg, a piłka przemknęła obok interweniującego bramkarza Dzianisa Shcharbitskiego i wpadła do siatki tuż przy prawym słupku. Wydawało się, że do przerwy wynik nie ulegnie zmianie. Jednak tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego na 2:0 w 45 minucie podwyższył Mariusz Stępiński. Była to super akcja duetu Ruchu Chorzów. Kamil Mazek dograł piłkę z lewej strony w pole karne wprost pod nogi nadbiegającego Stępińskiego, który bez problemu umieścił piłkę w siatce.
W drugiej części meczu na boisku wiało nudą. Gra była bezbarwna z jednej i drugiej strony, często przerywana gwizdkiem sędziego. Obie drużyny prowadziły grę w środkowej części boiska, a pojedyncze ataki kończyły się na przedpolu bramkowym. Goście mogli strzelić kontaktowego gola, ale w bramce biało-czerwonych dobrze spisywał się Jakub Wrąbel. Gdy pierwsi kibice zaczęli podnosić się z miejsc, na tablicy widniał wynik 2:0 dla Polski, a zegar wskazywał 90 minutę. Arbiter główny tego spotkania Mariusz Złotek z uwagi na sporą ilość przeprowadzonych zmian z jednej i drugiej strony, doliczył 4 minuty. Właśnie w doliczonym czasie gry podopieczni Marcina Dorna podwyższyli na 3:0. Bramka padła po szybkiej kontrze lewą strona boiska. Krzysztof Piątek dograł dokładną piłkę do Łukasza Monety, a ten płaskim strzałem w długi róg obok słupka pokonał wychodzącego bramkarza gości. W całym spotkaniu obaj trenerzy przeprowadzili po siedem.
Tak, więc jak na razie stadion Ośrodka Sportu i Rekreacji we Włocławku po przebudowie jest dla Polski szczęśliwy, wcześniej reprezentacja Polski kobiet pokonała Bośnię i Hercegowinę 3:1, a kadra U-20 wygrała z Niemcami 2:1.
To drugi z rzędu wygrany mecz sparingowy kadry U-21. W minioną środę w Bydgoszczy Polacy pokonali 1:0 Finlandię. Jak widać, przegląd zaplecza dorosłej kadry wypadł dla biało-czerwonych bardzo korzystnie.
Polska – Białoruś 3:0 (2:0) (16' 1:0 A. Buksa, 45' 2:0 M. Stępiński, 94' 3:0 Ł. Moneta)
Polska: J. Wrąbel, T. Kędziora (68' S. Rudol), P. Dawidowicz, J. Jach (78' P. Bochniewicz), P. Jaroszyński, K. Mazek (57' Ł. Moneta), A. Uryga (85' I. Łasicki), J. Kubicki (57' O. Zawada), P. Lipski (84', R. Murawski), A. Buksa, M. Stępiński (78' K. Piątek)
Rezerwowi: D. Podleśny, H. Matynia, I. Łasicki, S. Rudol, P. Bochniewicz, K. Piatek, R. Murawski, P. Frankowski, Ł. Moneta, O. Zawada
Białoruś: D. Shcharbitski, A. Paulvets, S. Shastsilouski, Y. Yablonski, M. Zolatau, M. Korzun, A. Yanchanka, Y. Yarotski, U. Klimovich, S. Karpovich, A. Pozniak, Trener: Igor Kavalevich
Rezerwowi: A. Chychkan, A. Zaleski, D. Bessmertny, R. Tseverau, A. Vsiliyeu, M. Babichau, U. Yasiukevich, M. Shybun, V. Lisakovich
Wideo
Paweł Dawidowicz po meczu Polska - Białoruś 3:0
Adam Buksa po meczu Polska - Białoruś 3:0
Trener Marcin Dorna po meczu Polska - Białoruś
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?