Przypomnijmy, że w lutym 2016 roku Jan Sieraczkiewicz został odwołany ze stanowiska dyrektora miejskiej jednostki. Po tym jak w przeprowadzono kontrole, które wykazały między innymi, że mimo ciążącego obowiązku na szefie jednostki nie dokonywano ustaleń wartości zamówienia, a w kryterium ceny podawane były wartości netto. Z dokumentów wynika, że w ciągu sześciu dni dokonano trzech zamówień dla hali sportowo-widowiskowej, których łączna wartość przekraczała 60 tysięcy euro. Odwołany dyrektor OSiR dokonał jednak trzech odrębnych zamówień, zdaniem audytora naruszając tym prawo o zamówieniach publicznych.
Z tym zarzutem zgodziła się także Regionalna Izba Obrachunkowa uznając, że Jan Sieraczkiewicz naruszył dyscyplinę finansów publicznych.
Jan Sieraczkiewicz nie zgodził się z decyzją prezydenta. W sądzie toczy się sprawa, w której odwołany dyrektor stara się o przywrócenie do obowiązków.
INFO Z POLSKI 20.04.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?