Nie widać tam jednak żadnych oznak remontu. Nie znaczy to jednak, że nic się nie dzieje. Roboty są prowadzone pod spodem.
- Remontowany wiadukt został uniesiony na łączeniach dylatacyjnych o około jeden centymetr po każdej ze stron – mówi Daniel Gładyszewski, kierownik robót. - Unieśliśmy go za pomocą pięciuset-tonowych hydraulicznych podnośników. To wystarczyło do wyjęcia łożysk. Obecnie wiadukt usadowiony jest na tymczasowych podporach. Skuwamy stary, spękany beton i będziemy zabezpieczali antykorozyjnie zbrojenia.
Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej".
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?