Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ariel Piotrowski z Włocławka wystąpi w Zielonej Górze. Kartingowa seria ROK Cup Poland 2016

red/ Tomasz Niejadlik
W najbliższy weekend odbędą się dwie ostatnie rundy kartingowej serii ROK Cup Poland 2016. Włocławianin Ariel Piotrowski tegoroczny sezon krajowych startów chciałby zakończyć mocnym akcentem.

Tuż przed finałowymi rundami Piotrowski plasuje się na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej całego sezonu seniorskiej kategorii ROK GP25.

* Priorytetem w tym momencie jest dla mnie utrzymanie tego miejsca, bo na pierwszą trójkę w tym roku chyba już w zasadzie nie ma szans – stwierdza kartingowiec z Włocławka. - Strata punktowa do trzeciego miejsca jest już w zasadzie zbyt duża. Na szczęście moją przewaga nad rywalami z kolejnych miejsc też jest spora, stąd zakładamy, że uda się ten sezon zakończyć tuż za podium. To dopiero mój drugi sezon w kartingu, stąd trudno byłoby w tym roku liczyć na więcej. Z tego czwartego miejsca mogę być naprawdę zadowolony.

Ariel Piotrowski nie ukrywa, że na sam koniec sezonu chciałby pokusić się o małą niespodziankę.

* W tym roku stawałem już na podium poszczególnych rund, ale były to miejsca drugie i trzecie – kontynuuje 30-latek. - Tor pod Zieloną Górą, na którym zakończymy sezon, jest jednym z moich ulubionych, bardzo mi odpowiada. To tutaj odnosiłem większość moich dotychczasowych sukcesów w kartingu. Będę starał się powalczyć o pierwsze zwycięstwo. Prawdziwy sportowiec stając do walki, zawsze powinien starać się walczyć o najwyższe cele. Ja w ten weekend z pewnością powalczę. Zawsze też trzeba zakładać porażkę i umieć ją znosić z pokorą. Mam świadomość, że rywale są mocni i ambitni, więc spodziewam się zaciętej walki. Gdyby nie udało się stanąć na najwyższym stopniu podium, nie będę rozczarowany, ale w Starym Kisielinie z pewnością mocno powalczę.

Co ważne, Ariel Piotrowski do walki w finałowych rundach tegorocznego Pucharu ROK staje nie tylko bardzo zmotywowany, ale też, co niezwykle ważne, w pełni zdrowy. Włocławianin w tym sezonie musiał zmagać się nie tylko z rywalami, ale też z bolesną kontuzją żeber, po której w końcu nie ma śladu.

Startem w Starym Kisielinie Piotrowski zakończy sezon krajowych startów. Niewykluczone jednak, że w tym roku stanie jeszcze do rywalizacji na torze. Okazją ku temu jest kolejna edycja Światowego Finału ROK, która w październiku odbędzie się we Włoszech.

* Nie ukrywam, że chciałbym tam wystartować i zmierzyć się ze światową czołówką – stwierdza włocławianin. - Czy tam pojedziemy, tego jeszcze nie wiem. W dużej mierze to będzie zależało od tego, jak wypadną najbliższe zawody. Po nich zapadnie decyzja, czy wystartuję w Lonato.

Wideo. Nowy tor kartingowy we Wrocławiu, ma 700 metrów a gokarty pędzą po nim 70 km/h

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto