W urządzenia te są wyposażone ostatnio zakupione autobusy, które dopiero wyjadą na włocławskie ulicy. Będzie w nich można nabyć bilet wrzucając monety o dowolnym nominale. Automat wyda nam resztę.Ale automaty biletowe mają być sukcesywnie montowane do końca roku także w pozostałych autobusach. Ma to być krok w kierunku obniżenia kosztów związanych z dystrybucją biletów.Podniesienie ceny biletów na razie nie wchodzi w grę. Wręcz przeciwnie - władze miasta przymierzają się do wprowadzenia taniego biletu - za złotówkę. Bilet ten ma obowiązywać na liniach miejskich pod- czas przejazdu obejmującego dwa przystanki. Decyzja w tej sprawie ma zapaść na sesji samorządu 11 czerwca.Będzie trzeci bilet?Jeśli zgodzą się radni, to we Włocławku za przejazdy będziemy płacić... złotówkę.Chodzi o przejazdy autobusami komunikacji miejskiej. I jedynie na odcinku obejmującym dwa przystanki. - Chcemy w ten sposób zachęcić włocławian do korzystania z komunikacji miejskiej - mówi prezydent Andrzej Pałucki.O tym, czy wprowadzony zostanie bilet za złotówkę, zdecydują radni na sesji Rady Miasta zaplanowanej na 11 czerwca. Na razie za korzystanie z komunikacji miejskiej włocławscy pasażerowie płacą 2,30-2,40 złotego w zależności od tego, jak długo jadą. Bilet do 15 minut kosztuje 2,30 złotego, a powyżej 15 minut - 2 złote 40 groszy.Bilet za złotówkę może być zachętą dla tych, którzy rezygnują z usług Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, by nie płacić za krótki przejazd 2,30 zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
