Łukasz R. będzie czekał na rozprawę na wolności. Według naszych nieoficjalnych ustaleń sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie. Co więcej, nie zastosował wobec Łukasza R. żadnych sankcji.
33-latek został doprowadzony do prokuratury we Włocławku w poniedziałek 12 maja. Rozprawa aresztowa odbyła się w Sądzie Rejonowym we Włocławku we wtorku o godzinie 11:30.
Mężczyzna odjechał z policjantami, ale już bez kajdanek na rękach.
Jak udało nam się ustalić, jedną z hipotez branych pod uwagę przez prokuraturę jest bezpośredni udział 6-latka w wypadku 14-miesięcznej dziewczynki.
Dzieci były same w domu. 33-latek z Włocławka nie trafi do aresztu
W środę 13 maja Sąd Rejonowy we Włocławku zdecydował o tym, że wobec podejrzanego nie zostanie zastosowany żaden środek zapobiegawczy. Prokuratura może złożyć zażalenie na tę decyzję.
- Mężczyzna przyznał się do winy, wyraził skruchę, więc nie ma obaw o mataczenie w sprawie - mówi Dariusz Bracisiewicz, prezes Sądu Rejonowego we Włocławku. - Ponadto obawa o to, że podejrzany popełnieni w przyszłości podobne przestępstwo jest bezzasadna.
Za linkiem więcej szczegółów dotyczących postanowienia sądu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?