Po wygranej z mistrzem Polski czas na mecz z wicemistrzem. Anwil zagra ze Stelmetem

Zielonogórzanie zajmują w tabeli obecnie pierwszą lokatę, z bilansem 18 wygranych do 4 przegranych oraz z 40 punktami na koncie, wyprzedzając o dwa punkty drugi w tabeli AZS Koszalin. W ostatnim swoim meczu, rozegranym w niedzielę 8. marca, pewnie pokonali drużynę Trefla Sopot, 70:62. Punktowo wyróżnili się Quinton Hosley (22), a także, grający niegdyś w Anwilu, Łukasz Koszarek (16). Trzy, z czterech swoich porażek, Stelmet złapał jeszcze w początkowej fazie sezonu, przegrywając z WKS-em Śląsk Wrocław (69:68), Asseco Gdynia (72:68) oraz z Treflem Sopot (81:77). Ostatni raz wyższość rywali musieli uznać 8. lutego w Koszalinie, gdzie jednym punktem przegrali z miejscowym AZS-em, 72:71.

Jeśli chodzi o Anwil, zwycięstwo z Mistrzem Polski, PGE Turowem Zgorzelec w ostatnią sobotę (86:81), napełniło wielu kibiców optymizmem, że jeszcze nie wszystko w tym sezonie stracone. Włocławianie z bilansem 10 zwycięstw do 12 przegranych, oraz z 32 punktami na koncie, zajmują obecnie 11 miejsce w tabeli. Prócz Anwilu o wejście do fazy Play-Off walczą także drużyny Trefla Sopot, Polskiego Cukru Toruń oraz Polfarmexu Kutno. Dwie pierwsze mają taki sam bilans jak Anwil, natomiast Polfarmex ma rozegrany o jeden mecz więcej, i dlatego jest na ósmym miejscu, ponad wymienioną wyżej pozostałą dwójką i Anwilem. Od 12. w tabeli MKS-u Dąbrowa Górnicza, dzieli nas póki co jeszcze bezpieczny dystans trzech punktów, więc nie musimy jeszcze realnie obawiać się oddechu na plecach z dołu tabeli.

W bieżącym sezonie Anwil Włocławek zmierzył się już ze Stelmetem Zielona Góra, 22. listopada ubiegłego roku w Hali Mistrzów. Stelmet wygrał wtedy minimalną trzypunktową przewagą (77:74). Czy koszykarzy z Włocławka poniesie sobotnia wygrana i uda im się także wywalczyć dwa punkty w Zielonej Górze? Wszystko wyjaśni się już w najbliższą sobotę, 14. marca o godzinie 18:00.

Anwil - Turów 86:71. Zdjęcia, wideo

Końcówka meczu