Zobacz wideo: Od 15 grudnia obowiązują nowe obostrzenia
Nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się w miejscowości Grodztwo. Na miejscu pracuje policja, która wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.
Do tej chwili udało się ustalić, że wezwani na miejsce strażacy (ktoś zauważył znajdujące się w prywatnym stawie auto osobowe i wezwał służby) wyciągnęli z pojazdu dwóch mężczyzn i przystąpili do reanimacji. Niestety nie udało się ich uratować - strażacy zaprzestali reanimacji po przyjeździe karetki.
- W tej chwili trwają jeszcze działania naszych zastępów. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia okazało się, że w środku pojazdu, który wpadł do stawu, są dwie osoby. Zostały wydobyte na zewnątrz. Przystąpiono do reanimacji. Niestety, nie udało się ich uratować. Po przekazaniu, zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon – po godzinie 18:30 potwierdził informację mł. bryg. mgr Mariusz Bladoszewski, rzecznik prasowy komendy miejskiej PSP we Włocławku i dodał, że obecnie na miejscu zdarzenia pracuje policja, udał się tam również oficer operacyjny.
- Około godziny 18.20 na miejscu pracowały dwa ZRM, policja z Kowala, policja z Włocławka, straż pożarna z Kowala, Gołaszewa i dwa zastępy straży pożarnej z PSP Włocławek w tym grupa wodno-nurkowa.
Włocławscy policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności w sprawie wypadku drogowego, do jakiego doszło wczoraj na terenie gminy Kowal. Pojazd wpadł do stawu, a dwóch mężczyzn będących w aucie nie udało się uratować.
Komunikat policji z Włocławka w sprawie śmiertelnego wypadku
W środę 22 grudnia około 17:20 zostaliśmy powiadomieni przez świadka, że w stawie przy drodze gruntowej w miejscowości Grodztwo (pow. włocławski) zauważył wystające koła od pojazdu, a kabina jest pod wodą. Zaalarmowane służby podjęły działania na miejscu. W trakcie ich trwania strażacy wyciągnęli dwóch mężczyzn z kabiny auta, którzy nie dawali żadnych oznak życia. Podjęta reanimacji nie pozwoliła przywrócić czynności życiowych obu mężczyzn i lekarz stwierdził zgon.
Na miejscu zdarzenia oprócz służb ratowniczych działali policjanci wraz z prokuratorem, którzy zbierali materiał dowodowy. Przeprowadzone czynności pozwoliły wstępnie ustalić, że kierujący pojazdem suzuki jechał drogą gruntową z kierunku ulicy Dobrzyńskiej w Kowalu do drogi P2907C i nagle kierowca zjechał z tej drogi na pole. Tam uderzył w słupki ogrodzeniowe. Później pojazd wjechał do stawu, gdzie auto dachowało. Decyzją prokuratora ciała obu mieszkańców powiatu włocławskiego w wieku 61 i 66 lat zostały zabezpieczone w prosektorium.
W sprawie prowadzone jest śledztwo pod kątem wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, które pozwoli ustalić dokładny przebieg zdarzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?