Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

We Włocławku psa ze smyczy puścić już nie można! Kontrowersyjna decyzja

Justyna Juszczyńska
Pies musi być cały czas na smyczy. Właściciele psów są zaskoczeni taką decyzją urzędu miasta.
Pies musi być cały czas na smyczy. Właściciele psów są zaskoczeni taką decyzją urzędu miasta. Wojciech Alabrudziński
Jak informuje straż miejska, od 29 lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące puszczania psów ze smyczy. Nowa uchwała, która właśnie weszła w życie, nie zawiera przepisu o możliwości puszczenia psa na terenach niezabudowanych.

Do tej pory na takich terenach jak plac cyrkowy przy ulicy Broniewskiego można było puścić ze smyczy psa, jeśli był on w kagańcu i pod opieką swojego właściciela. - Teraz w mieście pies zawsze musi być na smyczy - mówi Dariusz Rębiałkowski, rzecznik włocławskich strażników. - W przeciwnym wypadku właściciel zostanie ukarany.

Przypomnijmy, że psa nie można także puścić ze smyczy w lesie ze względu na mieszkającą tam dziką zwierzynę, którą pies mógłby wystraszyć.

O powód zmian zapytaliśmy w urzędzie miasta. Jak się okazało decyzja zapadła ze względu na bezpieczeństwo włocławian.

- Zmianę w uchwale wprowadził urząd miasta po konsultacji z radcą prawnym, a także w efekcie sygnałów od mieszkańców - mówi Roman Stawisiński, dyrektor wydziału gospodarki miejskiej.

Właściciele psów są zaskoczeni taką decyzją ratusza. - Teraz, kiedy duże miasta w Polsce otwierają się na psy, my się zamykamy - mówi Ewa Leśniewska, trenerka psów i właścicielka doga niemieckiego Gofra. Coraz więcej osób decyduje się na szkolenie psów, by móc czworonogi spokojnie puścić, aby one reagowały na przywołanie i nie były agresywne. - Coraz częściej sklepy, restauracje otwierają się na zwierzęta - dodaje pani Ewa.

Właściciele psów nie rozumieją zmian. - To gdzie ma się ten pies wyszaleć, pobawić z innymi? - pyta rozżalona właścicielka labradorki Sary.

Niestety, w naszym mieście nie ma miejsc, gdzie swobodnie można byłoby puścić czworonoga. Tereny niezabudowane były zatem jedynym miejscem, gdzie pies mógł pobiegać.

Wydział gospodarki zapewnił, że rozważy możliwość powstania placu dla zwierząt. Pytanie tylko, kiedy?

Mandat za spuszczenie psa - od 50 do 250 złotych.

Bieg na 6 łap we włocławskich schronisku dla zwierząt

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto