Wideo: Wypadek na autostradzie pod Włocławkiem. Pasażer był poszukiwany listem gończym, a kierowca pijany:
W niedzielę nad ranem służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku drogowym na 214 kilometrze autostrady w kierunku Gdańska.
Na miejsce przybyła straż pożarna, pogotowie oraz policja.
Okazało się. że w wypadku brał udział samochód marki volkswagen na łódzkich numerach rejestracyjnych. Dwie osoby zostały poszkodowane i przewiezione do szpitala we Włocławku.
Jak informuje rzecznik policji nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek z KMP Włocławek, kierujący volkswagenem "wydmuchał" około 0,6 promila.
Co ciekawe znaleziono przy nim woreczek z białym proszkiem. Substancja została zabezpieczona do analizy.
Wpadł też również pasażer tego volkswagena, który był poszukiwany listem gończym.
KOMUNIKAT POLICJI
Do zdarzenia doszło wczoraj (08.04.18) po godzinie 6.00 nad ranem. Dyżurny otrzymał wówczas informację o tym, że na autostradzie A-1 dachował osobowy volkswagen. Na miejsce zdarzenia udali się policjanci ruchu drogowego, którzy zastali tam 23-letniego kierowcę. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu, a badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że jest on nietrzeźwy – miał w organizmie 0,6 promila alkoholu. Dodatkowo mundurowi znaleźli przy nim woreczek strunowy z zawartością białego proszku. Substancja została zabezpieczona przez policjantów, a późniejsze badanie wstępne testerem narkotykowym wykazało, że jest to amfetamina o wadze 0,7 grama.
Początkowo kierowca twierdził, że podróżował sam, jednak policjanci mieli podejrzenia co do jego prawdomówności. Na podstawie oględzin volkswagena przypuszczali, że autem mogła jechać jeszcze inna osoba. Ostatecznie, widząc, że dalsze kłamstwa nie mają sensu, kierowca przyznał, że wraz z nim autem podróżował pasażer, który zdążył już się oddalić. Jak ustalili mundurowi mężczyzna ten po kolizji złapał „okazję” i dojechał na pobliski MOP, gdzie następnie niezwłocznie udali się za nim mundurowi. Wkrótce wyszło na jaw dlaczego 48-letni pasażer chciał uniknąć spotkania ze stróżami prawa. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany listem gończym.
Obaj panowie zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Śledczy wciąż zbierają materiał dowodowy w celu przedstawienia kierowcy zarzutów jazdy w stanie nietrzeźwości i posiadania narkotyków, za co grozi mu kara do 3 lat więzienia. Z kolei poszukiwany listem gończym pasażer wkrótce przekazany zostanie do zakładu karnego.
Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?