Kobieta z Torunia, jednocześnie pacjentka Centrum Onkologii, stawiła się przy ul. Królewieckiej 2 i 10 kwietnia. Jak się dowiedzieliśmy, 2 kwietnia przebywała w kwarantannie, a 10 kwietnia wiedziała, że jest zarażona koronawirusem. Nie przyznała się jednak do tego personelowi lecznicy. Gdy wszystko wyszło na jaw o sprawie powiadomiono policję i sanepid.
- Mamy w tej chwili okrojony skład - mówi Agnieszka Bielińska, rzeczniczka Centrum Onkologii w Bydgoszczy (włocławska placówka to filia CO). - W kwarantannie przebywa sześć pielęgniarek, trzy osoby z sekretariatu i dwóch lekarzy. Pacjenci są cały czas przyjmowani w naszej placówce, ale muszą uzbroić się w cierpliwość. Wcześniej pracowało trzech chemioterapeutów, a teraz został jeden. W tej sytuacji zawiniła niestety pacjentka, która nie była z nami szczera. Z usług naszego centrum korzystają osoby, które są w grupie ryzyka, szczególnie narażone na zakażenie koronawirusem.
Budynek po całym zajściu został zdezynfekowany. W kwarantannie są poza personelem również pacjenci, który pojawili się w Centrum Onkologii we Włocławku wtedy, gdy mieszkanka Torunia. Kwarantanna ma potrwać do 24 kwietnia.
Sprawę bada policja. - Prowadzimy czynności wyjaśniające z artykułu 165 Kodeksu Karnego - mówi st. sierż. Anita Szelfer-Ciupińska, oficer prasowy KMP we Włocławku. - Za czyn grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Art. 165. KK
Sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego
§ 1.
Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach:
1)
powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej,
2)
wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nie odpowiadające obowiązującym warunkom jakości,
3)
powodując uszkodzenie lub unieruchomienie urządzenia użyteczności publicznej, w szczególności urządzenia dostarczającego wodę, światło, ciepło, gaz, energię albo urządzenia zabezpieczającego przed nastąpieniem niebezpieczeństwa powszechnego lub służącego do jego uchylenia,
4)
zakłócając, uniemożliwiając lub w inny sposób wpływając na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych,
5)
działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2.
Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3.
Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 4.
Jeżeli następstwem czynu określonego w § 2 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jeśli jednak osoba działała nieumyślnie kara może wynieść do 3 lat za kratkami.
Co z pacjentami Centrum Onkologii we Włocławku, którzy mieli styczność z zakażoną, co z personelem? Czy przeprowadzono im testy? O informacje poprosiliśmy Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Bydgoszczy. Czekamy na odpowiedź.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?