Z kwarantanny zbiorowej przy ul. Żytniej we Włocławku uciekł mężczyzna. Testy na obecność koronawirusa dla wszystkich tam przebywających

Od 1 kwietnia pierwsze osoby będą opuszczały miejsce zbiorowej kwarantanny przy ul. Żytniej. Jak się okazuje we wtorek (31 marca) z tego miejsca uciekł mężczyzna. Jak informuje Anita Szefler-Ciupińska, oficer prasowy KMP we Włocławku, policjanci znaleźli go w niedalekim sąsiedztwie. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, na ul. Krętej.
Teraz odpowie za swój czyn z art. 116 kodeksu wykroczeń (nieprzestrzeganie nakazów i zakazów przez chorego lub nosiciela choroby zakaźnej lub osoby sprawującej nad nimi pieczę).

Niektórzy mężczyźni przebywające w zbiorowej kwarantannie mają też na swoim koncie nieodpowiedzialne zachowania. Do naszej redakcji docierają zdjęcia, na których widać, jak panowie palą papierosy w cztery lub pięć osób.

- Nie powinni się tak zachowywać, przecież może się okazać, że jeden z nich jest zarażony koronawirusem – mówi Jan Basierski, dyrektor Administracji Zasobów Komunalnych. - W samym budynku wydzielono strefy w taki sposób, by osoby nie miały ze sobą kontaktu.

Dodajmy, że wszystkie osoby przebywające na Żytniej będą miały we wtorek pobraną próbkę na obecność koronawirusa.

- Po przylocie do Polski czułam się dobrze, choć cała sytuacja jest bardzo stresująca – mówi włocławianka, która powróciła z Wielkiej Brytanii. - Ostatnio jednak czułam się słabsza, walczyłam z potwornym bólem głowy. Przyjechała do mnie karetka, zespół w strojach ochronnych. Otrzymałam leki i na szczęście jest lepiej. Bardzo cieszę się z tych testów. Niebawem skończy się kwarantanna i chcę mieć pewność, że jestem zdrowa, wracają do domu, w którym są moi rodzice.

Niewykluczone, że osób w miejscach zbiorowej kwarantanny pojawiać się będzie coraz więcej osób, w związku z przylotami do Polski na święta Wielkanocne.

Dodajmy, że prezydenta Marka Wojtkowskiego poproszono o to, by wskazał miejsce kwarantanny zbiorowej dla lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych.

Jak poinformowała nas Angelika Wyrąbkiewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta we Włocławku, wskazano już lokalizację dla nowego miejsca kwarantanny zbiorowej. Jeśli kwarantannie będą podawani lekarze, pielęgniarki czy ratownicy medyczni, to wówczas będą przebywać w Hotelu Ratuszowym przy ul. Bojańczyka. Personel medyczny w kwarantannie to wcale nie taka rzadkość w skali kraju.

Przypomnijmy, że  w środę 25 marca na Żytnią trafił lekarz pogotowia we Włocławku. Jak ustaliliśmy, miał kontakt z pacjentem, u którego wystąpiło podejrzenie zakażenia koronawirusem. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, również dwóch ratowników medycznych przebywało w kwarantannie domowej z uwagi na kontakt z tym samym pacjentem. Wynik testu pacjenta był negatywny, więc personel medyczny mógł zakończyć izolację.