Zderzenie osobówki z motocyklem na alei Kazimierza Wielkiego we Włocławku [zdjęcia]

Zobacz wideo: Uwaga piesi! mandat za telefon na pasach.

Do zderzenia osobowego opla z motocyklem doszło w niedzielę około godziny 13 na skrzyżowaniu alei Kazimierza Wielkiego z ulicą Rybnicką we Włocławku. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.

Na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci "drogówki" z Włocławka.

Jak poinformowała Joanna Seligowska-Ostatek, rzecznik policji we Włocławku, z ustaleń policjantów wynika, ze 26-letni kierowca opla wyjeżdżając z ulicy Rybnickiej nie udzielił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu motocykliście.

Za spowodowanie kolizji na motocyklu marki Suzuki sprawca został ukarany mandatem karnym. Kierowcy byli trzeźwi.

W miniony weekend włocławscy policjanci odnotowali wypadek drogowy i 34 kolizje. Ponadto zatrzymali prawa jazdy 6 kierowcom, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Z kolei jednego kierowcę czeka sprawa w sądzie z powodu prowadzenia auta po pijanemu.

Podczas minionego weekendu 7-9 maja 2021 policjanci z Włocławka odnotowali na terenie miasta i powiatu 34 kolizje. Ponadto doszło też do jednego wypadku drogowego, który miał miejsce w sobotę (8 maja) około godzinie 11.30 na ulicy Górskiego we Włocławku.

Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 37-letni kierowca audi nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu, który przechodził przez jezdnię. W wyniku tego zdarzenia pieszy doznał obrażeń powyżej dni 7. Policjanci ustalili, że kierowca był trzeźwy, a dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśni prowadzone postępowanie. - poinformowała w komunikacie Joanna Seligowska-Ostatek, rzecznik policji we Włocławku

Z kolei w niedzielę 9 maja policjanci „drogówki” udali się na teren gminy Fabianki, gdzie doszło do kolizji, której sprawca mógł być nietrzeźwy. Przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu trzeźwości potwierdziło te przypuszczenia. Okazało się, że 44-latek prowadził volvo mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu.

Mężczyznę czeka teraz sprawa w sądzie, gdzie może usłyszeć wyrok do 2 lat pozbawienia wolności. Policjanci już zatrzymali mu prawo jazdy.

Uprawnienia do kierowania utraciło też 6 innych kierowców. Wszyscy oni znacznie przekroczyli dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkość i gnali ponad „setką” w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Poza zatrzymaniem prawa jazdy, każdy z kierowców ukarany też został mandatem i punktami karnymi.