MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek prowadzi 1:0 ze Stalą Ostrów Wielkopolski w finale EBL 2018 [zdjęcia]

Wojciech Nawrocki
W czwartkowym meczu w Hali Mistrzów o godz. 20:30 nadkomplet kibiców głośnym dopingiem i odpowiednią oprawą zagrzewało swoich koszykarzy w walce o pierwsze zwycięstwo w batalii Wielkiego Finału.

Jak w meczu ze Stelmetem Zielona Góra, podopieczni Igora Milicicia nie zachwycili grą, ale najważniejsza jest cenna wygrana w rywalizacji do czterech zwycięstw w walce o „złoto”. Chętnych do obejrzenia pierwszego meczu na żywo było zdecydowanie więcej, dlatego organizatorzy stworzyli na parkingu przed Halą Mistrzów specjalną strefę kibica, gdzie na dużym telebimie sympatycy Anwilu Włocławek mogli chociaż w ten sposób przeżywać to sportowe widowisko. Statystyki tego spotkania pokazały, że w dalszym ciągu włocławianie mieli problemy w akacjach podkoszowych i akcjach rzutowych. Zdecydowanie najgorsze osiągniecie mieli w rzutach za 3 punkty, zaledwie tylko i aż tylko „dwie” trójki znalazły drogę do kosza na 15 rzutów, co stanowi tylko 13.3%. Nie lepiej w tej kategorii wypadli gości, bo na 30 rzutów, wpadło tylko 6 trójek, co dało im zaledwie 20% skuteczność.

Kolejnym elementem, który wpłynął na tak niski wynik, to ilość zbiórek, łącznie Anwil odnotował 39, a przeciwnik 51, w tym gospodarze w ataku zebrali 9 i obronie 30. Natomiast koszykarze z Ostrowa Wielkopolskiego 17 w ataku i 34 w obronie. Drugie z rzędu spotkanie nie wyszło najlepszemu koszykarzowi Rottweilerów, MVP rundy zasadniczej Ivan Almeida przez długi czas nie mógł wstrzelić się w kosz, szybko złapał trzy faule i musiał usiąść na ławce. Niewątpliwie dobre spotkanie rozegrał Josip Sobin, który poprowadził swój zespół do zwycięstwa rzucając 19 punktów, a w walce podkoszowej zebrał 8 piłek (3 w ataku i 5 w obronie). Nie mniej jednak cały zespół dołożył swoja większą czy mniejszą cegiełkę do pierwszego zwycięstwa, które przybliża zespół do upragnionego tytułu Mistrza Polski.

Po meczu na konferencji prasowej trener Anwilu Igor Milicić z całą powaga stwierdził – „Bardzo trudne pierwsze spotkanie, wiedzieliśmy o tym. Zawodnicy Anwilu odczuwali na pewno jeszcze skutki ostatniego meczu ze Stelmetem. Z gry na pewno nie możemy być zadowoleni. Musimy być pokorni i nie popadać w huraoptymizm”.

Anwil Włocławek - Stal Ostrów Wlkp. 62:61 (12:18, 19:15, 17:9, 14:19) 

Anwil Włocławek: J. Sobin 19, I. Almeida 10, Q. Hosley 10, J. Airington 7, M. Nowakowski 5, K. Łączyński 4 (1), J. Zyskowski 3 (1), P. Leończyk 2, J. Wojciechowski 2, M. Ihring 0, A. Delas 0. 

Stal Ostrów Wlkp.: A. Łapeta 16, J. Skific 13 (2), S. Holt 12 (3), M. Kostrzewski 7, A. Johnson 5 (1), Sz. Łukasiak 2, T. Ochońko 2, M. Carter 2, G. Surmacz 2, Ł. Majewski 0, M. Chyliński 0. 

Drugi mecz już w sobotę 26 maja o godz. 17:45 w Hali Mistrzów. Bezpośrednią transmisję z meczu przeprowadzi TV Polsat Sport Extra HD.

Finał EBL 2018 Anwil Włocławek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 62:61 RELACJA

Finał EBL 2018 Anwil Włocławek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski konferencja prasowa

**Finał EBL 2018 Anwil Włocławek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski [zdjęcia z gry]

Finał EBL 2018 Anwil Włocławek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski [zdjęcia kibiców, oprawa]**

Ostatnie sekundy meczu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto