Borys Piotrowski z kolejnymi zwycięstwami. Dziesięciolatek z Włocławka nie zwalnia tempa [zdjęcia]

Trwa znakomita passa młodego włocławianina. Borys Piotrowski w kapitalnym stylu zwyciężył w zawodach prestiżowego cyklu ROK Cup Poland, które odbyły się na torze w podwarszawskim Słomczynie.

Wygrana 10-latka z Włocławka była bezapelacyjna. Zwyciężył w aż trzech z czterech wyścigów swojej kategorii wiekowej. Tylko w jednym z nich minął linię mety na drugiej pozycji. Drugi był również w tak zwanym oficjalnym treningu, pełniącym rolę kwalifikacji do wyścigów.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, gdyż cały czas jest progres – mówi Ariel Piotrowski, tata i menedżer młodego kierowcy. - W sesji kwalifikacyjnej mieliśmy sporo szczęścia, gdyż Borys z powodu drobnej awarii przejechał tylko dwa okrążenia, ale i to wystarczyło do zajęcia drugiego miejsca w tej czasówce. Potem już wszystko odbyło się bez przeszkód. Nie tylko zawodnik, ale też sprzęt spisywał się znakomicie.

Borys Piotrowski bardzo udanie łączy starty w wyczynowym kartingu z początkiem kariery w sporcie samochodowym. Za kierownicą BMW w rajdowej specyfikacji z powodzeniem rywalizuje w zawodach z dorosłymi kierowcami.

Już w najbliższą sobotę 10-latek dwukrotnie da pokaz swoich umiejętności za kierownicą auta podczas Festiwalu Motoryzacji „AutoMania”, który odbędzie się na terenie Pchlego Targu we Włocławku. Będzie to duży zlot samochodowy połączony z eventem typu moto show i rodzinnym piknikiem z motoryzacją.

Na przełomie czerwca i lipca Borysa czeka start w czeskim Trzyńcu, tydzień później piąta runda ROK Cup Poland, która zagości na torze w Bydgoszczy, a w drugiej połowie lipca kolejna odsłona Kartingowych Mistrzostw Polski, których jest liderem w swojej kategorii.

Dodajmy również, iż Borys okazał się najszybszy na torze w Bydgoszczy podczas trzeciej tegorocznej rundy prestiżowej serii Rotax Max Challenge Poland (3-4 czerwca 2023).

Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Zacięta walka o wygraną w kategorii Micro Max rozegrała się pomiędzy trzema liderami obecnego sezonu i w każdym wyścigu trwała w zasadzie od startu aż do samej mety. Zawodnicy wielokrotnie zmieniali się na prowadzeniu, o miejscach w wielu sytuacjach decydowały centymetry i ułamki sekund.

- Borys już od ośmiu lat jest obecny w kartingu, ale jeszcze nigdy nie przyszło mu toczyć aż tak zaciętej walki przez całe zawody – podkreśla Ariel Piotrowski - Nie było miejsca na błędy. Koncentrację trzeba było zachować od startu do mety, bo ta kartingowa bitwa toczyła się we wszystkich wyścigach na praktycznie każdym metrze toru. Tym bardziej nas cieszy, że Borys wytrzymał te ogromne emocje, pokazał bardzo dobrą jazdę i z tej batalii to jednak my wyszliśmy ostatecznie zwycięsko.

Już treningi zwiastowały dobry wynik Borysa Piotrowskiego. Dziesięciolatek z Włocławka wygrał dwie z czterech tego typu sesji. W tak zwanym oficjalnym treningu, pełniącym rolę kwalifikacji, zajął drugie miejsce. W wyścigach podobnie, dwukrotnie był najszybszy, dwukrotnie – drugi. Suma punktów z tych czterech startów dała mu końcowy triumf w całych zawodach. Co więcej, po rundzie w Bydgoszczy bardzo zmniejszył dystans punktowy do dwóch rywali wyprzedzających go w klasyfikacji generalnej całego cyklu. W tym momencie strata włocławianina jest już na tyle niewielka, że może zostać zniwelowana nawet w trakcie jednego wyścigu.

Borys Piotrowski w tym roku koncentruje się głównie na rywalizacji w Kartingowych Mistrzostwach Polski, serii Rotax Max Challenge Poland oraz cyklach samochodowych Time Attack Trophy i Track Day Trophy. W weekend (13-14 maja 2023) powrócił do doskonale znanego mu cyklu ROK Cup Poland, w którym startował w kilku poprzednich latach. Powrót okazał się udany, bo młody włocławianin zawody zakończył na trzecim miejscu w swojej kategorii Baby ROK, przeznaczonej dla najmłodszych adeptów kartingu. W treningu oficjalnym, pełniącym rolę kwalifikacji do wyścigów ostatecznie zajął trzecie miejsce.