Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest stanowisko Klubu Koszykówki Włocławek SA w sprawie incydentu po meczu w Ostrowie Wielkopolskim

CP
P. Kieplin / KK Włocławek
Klub Koszykówki Włocławek SA wydał oświadczenie i informuje o podjętych krokach w sprawie incydentu w Ostrowie Wielkopolskim. Pojawiło się także stanowisko klubu kibica.

Jak już informowaliśmy, do incydentu doszło po meczu BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Anwil Włocławek.

W sektorze drużyny kibiców Anwilu Włocławek interweniowała policja na prośbę ochrony.

W poniedziałek 23 grudnia Klub Koszykówki Włocławek SA wystosował oświadczenie i poinformował o działaniach, które podjął.

"Klub Koszykówki Włocławek SA. informuje, że dziś, tj. w poniedziałek 23 grudnia wysłane zostały pisma:

- do Prezesa Zarządu Polskiej Ligi Koszykówki pana Radosława Piesiewicza z wnioskiem o podjęcie wszelkich przewidzianych regulaminami PLK kroków, celem wyjaśnienia i wyciągnięcia konsekwencji wobec organizatorów meczu, który odbył się w dniu 21 grudnia 2019 r. w Ostrowie Wielkopolskim.

- do Prezesa Zarządu BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski pana Bartosza Karasińskiego o udzielenie wszelkich wyjaśnień przyczyn, dla których organizator wezwał oddział policji, który interweniował względem grupy kibiców z Włocławka, jednocześnie nie interweniując względem kibiców BM Slam Stali, którzy po zakończeniu spotkania wbiegli w tzw. strefę zero, czyli na parkiet w kierunku sędziów spotkania oraz kibiców drużyny przyjezdnej.

To kolejny przypadek naruszenia regulaminu PLK podczas meczów w Ostrowie Wielkopolskim. Mamy nadzieję, że ostatni."

Komentarz do sprawy pojawił się także na fanpagu kibiców Anwilu Włocławek

Do sprawy odniosła się również policja z Ostrowa Wielkopolskiego.

"Po zakończonym meczu organizator zgłosił się z pisemnym wnioskiem o podjęcie interwencji, z uwagi, iż po zakończonym meczu doszło do przepychanki pomiędzy kibicami drużyn koszykarskich i ochroną. Policjanci zainterweniowali, by odseparować kibiców obu drużyn. Nikt nie zgłosił uszkodzenia w mieniu oraz nie było osoby pokrzywdzonej.

Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, za bezpieczeństwo w trakcie takiej imprezy odpowiada organizator. Dopiero gdy działanie służb porządkowych jest nieskuteczne, organizator zwraca się do policjantów o pomoc. Tak też było w tym przypadku." - poinformowała Małgorzata Michaś, oficer prasowy KPP Ostrów Wielkopolski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto