Wczoraj (06.08.15) w miejscowości Grodzeń doszło do wypadku. Jak ustalili wstępnie policjanci 36-letni mężczyzna prowadzący opla, wyjeżdżając z drogi gruntowej nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i staranował jadący prawidłowo motocykl, którym poruszało się dwóch mężczyzn. Po zdarzeniu nie wysiadł nawet z auta tylko wjechał z powrotem w drogę gruntową i oddalił się, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Po przejechaniu ok. 50 m, zostawił pojazd i uciekł pieszo. Motocyklistów do szpitala zabrała karetka pogotowia. Kierujący jednośladem był trzeźwy. Policjanci szybko ustalili właściciela auta. Jednak to nie on prowadził pojazd.
Na podstawie zeznań świadków zdarzenia, mundurowi szybko odnaleźli faktycznego kierującego. Okazał się nim mieszkaniec gm. Kikół, który samowolnie „pożyczył” auto kolegi, z którym wcześniej spożywał alkohol. Mężczyzna ten został osadzony do wytrzeźwienia. W chwili zatrzymania miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi. Dziś, gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty kierowania po drodze publicznej pojazdem osobowym w stanie nietrzeźwości i spowodowania w tym stanie wypadku oraz zaboru auta w celu krótkotrwałego użycia, uszkodzenia go, a także porzucenia po zdarzeniu drogowym. Niezależnie od orzeczonej przez sąd kary grozi mu za to grzywna nie mniejsza niż 10 tys. złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów na czas nie krótszy niż 3 lata.
Zderzenie motocyklistów podczas popisów na jednym kole. Zobacz wideo
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?