Bożena W. żyła w poniżeniu latami. Gdy tylko mąż wypił, a zdarzało mu się to często, od razu stawał się agresywny. Awantury, krzyki, wyzwiska były z byle powodu - że zupa za zimna, że mięso za tłuste, że telewizor źle ustawiony. Bożena W. początkowo była cicha i potulna. Ale im bardziej ona ustępowała, tym bardziej agresywny był mąż. Cierpiały dzieci. Gdy starszy syn, kilkulatek, po kolejnej awanturze zapytał kiedyś mamy, kiedy tata umrze, Bożena W. zrozumiała, że tak dalej żyć nie może.
Edyta Olszewska z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku przyznaje, że często przemoc w rodzinie jest związana z nadużywaniem alkoholu. Ale to nie znaczy, że zjawisko to dotyczy tylko marginesu społecznego. Często rodzin o wysokim statusie materialnym, ba, nierzadko "białych kołnierzyków".
W ubiegłym roku włocławska policja założyła prawie dwieście "Niebieskich kart". A takie karty zakłada się, gdy policja otrzymuje zgłoszenie o przemocy w rodzinie.
- W tym roku "Niebieskich kart" założyliśmy już ponad 700 - przyznaje Edyta Olszewska. Skąd taki lawinowy wzrost? To między innymi efekt rosnącej świadomości ofiar przemocy, że można sprawę zgłosić i nie pozwolić na dalsze prześladowania.
Ofiarami przemocy w rodzinie padają najczęściej kobiety, rzadziej dzieci. Ale zdarzają się też takie sytuacje, że pomocy szukają mężowie, skarżący się na agresywne żony. Z badań wynika, że kobiety najczęściej dopuszczają się agresji słownej, a przemoc wobec mężczyzn bardzo rzadko powoduje uszkodzenia wymagające interwencji lekarskiej.
Najbardziej drastyczne przypadki przemocy domowej? Wyjątkowo perfidne metody poniżania stosował, na przykład, Tomasz D. z podwłocławskiej wsi. Na podwórku prowadzał żonę na smyczy.
Więcej
Ofiary przemocy domowej wsparcie mogą uzyskać także w Ośrodku Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem w Toruniu, który ma swoją filię we Włocławku przy ul. Okrzei 6. W Klubie Integracji Społecznej we wtorki od 13 do 18 dyżuruje radca prawny, a w od godz. 11 do 16 konsultacji udziela psycholog. Dyżury prawnika są również w środy od godz. 15 do 18 i w czwartek od godz. 15.40 do 17.40. Organizowane są także dyżury telefoniczne - w każdy piątek od godz. 15.30 do 18.30. Numer telefonu: 796 106 802.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?