Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Kujawianka Izbica Kujawska 3:1 (2:0).
Bramki: Tomasz Kempiński (28, karny), Marek Szymanowski (38), Łukasz Wiącek (51) – Piotr Gląba (79).
Ostrovia: Wronecki – Krawczyk, Reyer, Wiącek, Wachowiak – Szymanowski (80. Adamski ż), Michalski (54. Rusek), Krystek, Błaszczyk (75. Perz) – Giecz (70. Kaczmarek), Kempiński.
Kujawianka: M. Mielczarek – Komorowski, Mazurkiewicz, B. Mielczarek ż, Kołodziejski – Behlke (82. Biernacki), Galanciak (82. Rybiński), Łepski, Gląba ż, Kuropatwiński – Lewandowski ż.
Sędziował: Bartłomiej Wiśniewski (Włocławek).
Przed niedzielnym spotkaniem szkoleniowiec Kujawianki dokonał kilku korekt w składzie. Na środku obrony obok Kamila Mazurkiewicza zagrał Bartłomiej Mielczarek, a na bokach obrony wystąpili Jan Kołodziejski i Paweł Komorowski. W środku pomocy zagrał Piotr Gląba, a najbardziej wysuniętym zawodnikiem był Maciej Lewandowski.
WYNIKI 2. KOLEJKI 3. LIGI - TUTAJ
Spotkanie w Ostrowie lepiej rozpoczęli gospodarze. Już w 3 minucie Michał Giecz był bliski pokonania Mateusza Mielczarka, ale bramkarz Kujawianki był na posterunku. Goście z Izbicy Kujawskiej odpowiedzieli sześć minut później, gdzie po rzucie rożnym wykonywanym przez Lewandowskiego, minimalnie obok słupka głową uderzał Gląba. W 12 minucie po stracie Pawła Behlki w środku boiska w doskonałej sytuacji do zdobycia gola znalazł się Tomasz Kempiński, ale po raz kolejny przegrał pojedynek z bramkarzem Kujawianki.
Beniaminek z Izbicy Kujawskiej w tym fragmencie gry w niczym nie odstawał od gospodarzy i przy nadarzającej się okazji stwarzał sytuacje bramkowe. Dowodem na to była akcja z 17 minuty, po której Maciej Lewandowski po podaniu Kamila Kuropatwińskiego uderzył minimalnie obok słupka. Dziesięć minut później po faulu w polu karnym Pawła Komorowskiego na Marku Szymanowskim sędzia główny zawodów bez wahania wskazał na 11 metr. Rzut karny pewnie na gola zamienił Tomasz Kempiński i gospodarze prowadzili 1:0. Sześć minut później piłkarze Ostrovii mogli podwyższyć prowadzenie.
Z prawej strony boiska Marek Szymanowski idealnie wyłożył piłkę do Michała Giecza, który z kilku metrów nie potrafił pokonać golkipera przyjezdnych. Co nie powidło się kilka chwil wcześniej, udało się w 38 minucie. Szybką akcje gospodarzy i podanie Tomasza Kempińskiego wykorzystał Marek Szymanowski, który precyzyjnym strzałem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi Kujawianki.
Drugą połową idealnie rozpoczęli gospodarze. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michała Giecza najwyżej w polu karnym wyskoczył Łukasz Wiącek, który precyzyjnym strzałem głową podwyższył prowadzenie. W 62 minucie celnie z rzutu wolnego uderzał Maciej Lewandowski. Siedem minut później ponownie zaatakowali podopieczni Arkadiusza Dubczaka. Paweł Behlke prostopadłym podaniem uruchomił Piotra Gląbe, który przegrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy. W 77 minucie bliski strzelenia drugiego gola był Łukasz Wiącek, ale tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył w porzeczkę.
Dwie minuty później beniaminek z Izbicy Kujawskiej zdobył kontaktową bramkę. Maciej Lewandowski z prawej strony boiska z łatwością ograł dwóch obrońców Ostrovii i idealnie wyłożył piłkę do Piotra Gląby, który z kilku metrów zdobył pierwszą historyczną bramkę w III lidze. W końcówce spotkania piłkarze Kujawianki mogli zmniejszyć rozmiary porażki, ale z kilku metrów Rafał Biernacki po podaniu Kamila Kuropatwińskiego nie trafił w piłkę.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?