MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Samochód terenowy jeździł po zamarzniętej Wiśle pod Włocławkiem. Załamał się pod nim lód

szu
Jacek Kiełpiński
O zdarzeniu powiadomiono ok. godz. 14.00. Do Dobiegniewa wysłano kilka zastępów straży pożarnej. Na miejscu jest policja i pogotowie ratunkowe.

- Prawdopodobnie to była jazda rozrywkowa. Kierowca wydostał się z auta o własnych siłach - mówi st. kpt. Mariusz Bladoszewski rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku.

O zdarzeniu powiadomiono policję i straż pożarną ok. godz. 14.00. Na zamarzniętej Wiśle, ok. 50 metrów od linii brzegowej załamał się lód pod samochodem terenowym. Kierowca wydostał się z pojazdu. Auto przednimi kołami wpadło do rzeki. Na miejscu pojawiły się trzy zastępy strażaków z dwiema łodziami. Na szczęście sprzęt nie był potrzebny.

- Właściciel samochodu zadeklarował, że na własny koszt usunie pojazd z rzeki - powiedział nam rzecznik włocławskiej straży pożarnej.

INFO Z POLSKI odc.21 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto