Niestety, po kilkunasty dniach, w miniony piątek zmarła ciężko ranna w wypadku 18-latka z Płońska. W wyniku wypadku doznała obrażeń m.in mózgu.
We wtorek 17 stycznia około godz. 20:30 służby ratunkowe otrzymały informacje o wypadku drogowym na 87 kilometrze w kierunku Płocka.
Kierujący 21-latek prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
Teraz wiemy, że zdarzenie zostało przekwalifikowane jako wypadek ze skutkiem śmiertelnym.
W środę rano doszło do tragicznego pożaru we Włocławku - szczegóły
Dodajmy, iż 21-latek (mieszkaniec Płońska) kupił samochód kilkadziesiąt minut wcześniej od mieszkańca Włocławka. 18-letnia pasażerka dosiadła się do samochodu po transakcji.
Jak informuje były właściciel kierowca miał odjechać z ul. Okrzei z piskiem opon.
"Żałuje, że doszło do tej transakcji. Chce złożyć kondolencje rodzinie. Przeczuwałem, że ten mężczyzna może być nieodpowiedzialny. Bardzo się emocjonował tym samochodem. Auto nie miało przeglądu. Chciałem transakcję realizować następnego dnia po zrobieniu badań technicznych. To było audi o pojemności 1.8 turbo. Ostrzegałem go jaką ten samochód ma moc.Nawet w ogłoszeniu napisałem, że ten kto go kupi pozna jego moc. Niestety, trafiło na osobę bardzo nieodpowiedzialną. " - mówi zszokowany były właściciel Audi.
Sprzedający wóz dodał, że proponował kilka razy jazdę testową. 21-latek z Płońska był bardzo pewny siebie i zapewniał, że sobie poradzi.
18-latka przyjechała z Płońska ze znajomymi. Jeden z nich kupił audi. Jako jedyna przesiadła się do samochodu, który uległ wypadkowi.
Zmarła.
Zobacz zdjęcia i wideo z miejsca zdarzenia.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?