Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bądkowo. Czterolatek zamknięty w szkolnym autobusie. Spędził tam ponad cztery godziny

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Wideo
od 16 lat
Czteroletni chłopiec spędził ponad cztery godziny zamknięty w szkolnym autobusie. Jechał z opiekunką do szkoły. - Nie mam wytłumaczenia – mówi Janusz Graczyk, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bądkowie.

Spis treści

Do kuriozalnej sytuacji doszło w poniedziałek, 13 listopada 2023 roku. 4-latek został zaprowadzony przez mamę na przystanek, skąd z innymi dziećmi szkolnym autobusem pod nadzorem opiekunki pojechał do Zespołu Szkolno- Przedszkolnego w Bądkowie. Na zajęcia w przedszkolu nie dotarł, ponad cztery godziny dziecko spędziło zamknięte w autobusie.

- Nie mam wytłumaczenia – mówi Janusz Graczyk, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bądkowie. - Gdy dowiedziałem się o sytuacji, od razu sporządziłem notatkę służbową i skontaktowałem się z mamą.

Czterolatek zamknięty w autobusie

Dlaczego dziecko zostało w autobusie, nie wiedzą także rodzice. - Może przysnął i został na siedzeniu. Synek opowiadał, że pukał w szybkę, ale nikt go nie słyszał - opowiada rodzic.

Z płaczu, przerażone dziecko zasnęło. Później znów waliło w okno. 4-latka w autobusie po ponad czterech godzinach zobaczyła inna nauczycielka.

- Od razu zaopiekowaliśmy się chłopcem. Skorzystało z toalety, dostało picie, zjadło kanapki – dodaje dyrektor Graczyk. - Zawiadomiłem także organ prowadzący i podjąłem stosowne kroki, by wyjaśnić sytuację i nie doprowadzić do podobnej.

Gdy mama odebrała 4-latka i starsze rodzeństwo ze szkoły o sytuacji nikt jej nie powiedział.

- Dopiero synek mówił w samochodzie o zamknięciu w autokarze. To chłopiec małomówny, który leczy się na epilepsję – opowiada nam ojciec chłopca. Na szczęście ataku nie dostał w autokarze. - Żona zadzwoniła do nauczyciela, ta potwierdziła opowieść syna i poprosiła o kontakt z dyrektorem.

Dziecko pod opieką psychologa

Matka chłopca pojechała od razu do szkoły. - Zapewniłem, że chłopiec zostanie objęty pomocą psychologa i pedagoga. Takie spotkania już odbył. Rodzice również zostali objęci pomocą specjalisty. Jest mi bardzo przykro- dodaje dyrektor Janusz Graczyk. - Nie wiem, co jeszcze można zrobić.

O zamkniętym 4-latku w autobusie zostało powiadomione także Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. -

Wiem, że opiekunka otrzymała naganę i wyciągnięto konsekwencje. Zwróciliśmy się do dyrektora placówki, by wprowadził dodatkowe procedury dotyczące przywozu dzieci – tłumaczy Maria Mazurkiewicz, kujawsko-pomorski wicekurator oświaty.

Nagana dla pracownicy szkoły w Bądkowie

Dyrektor potwierdza. - Pani, po odpowiednim kursie ze szkoleniami, zastępował na tym stanowisku innego opiekuna. Otrzymała naganę, jeszcze jej nie odebrała, bo sama przebywa na zwolnieniu lekarski. Jej również zapewniliśmy wsparcie psychologiczne. Nie potrafiła wytłumaczyć, jak doszło do sytuacji. Spotkałem się także z innymi opiekunami. Nakazałem dokładne sprawdzanie autobusu i liczenie dzieci, które wsiadły oraz wysiadły z pojazdu.

Dziecko jest przerażone. Zasypia tylko z rodzicami, boi dojeżdżać się autokarem. Do przedszkola, co mówi dyrektor placówki, chodzi chętnie.

Za dowóz dzieci do szkół w większości gmin odpowiada organ prowadzący, w tym przypadku wójt. W gminie Bądkowo jest inaczej.

- W 2019 roku przekazałem obowiązki dyrektorowi szkoły, który w drodze przetargu wybiera przewoźnika i zatrudnia opiekunów. Wszystkie osoby odpowiedzialne za przewożenie dzieci mają szkolenia. Sam przez wiele lat byłem nauczycielem, nie wiem, jak mogło do tego dojść. Rozpatrzyłem całą sprawę, o której powiadomił mnie dyrektor – tłumaczy Ryszard Stępkowski, wójt gminy Bądkowo.

Zdaniem mieszkańców i rodziców uczniów szkolenia to za mało. - Chyba zabrakło empatii i zdrowego rozsądku – mówią nam poruszeni. - Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby chodziło o moje dziecko – tłumaczy jedna mama.

- Sam zacząłem się bać o swoje dziecko, które jeździli szkolnym autobusem. Na początku myślałem, że to żart. Nie wyobrażam sobie, do jakiego nieszczęścia mogło dojść – dodaje zapytany ojciec starszego ucznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bądkowo. Czterolatek zamknięty w szkolnym autobusie. Spędził tam ponad cztery godziny - Aleksandrów Kujawski Nasze Miasto

Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto