Małgorzata Waszkiewicz z Włocławka po porażeniu mózgowym nie używa rąk, ale nauczyła się wykonywać wszelkie życiowe czynności stopami. Przede wszystkim maluje. Często pokazuje w szkołach i w domach kultury, jak można w ten sposób tworzyć pejzaże, martwe natury. Swoje obrazy nie tylko wystawia, sprzedaje, ale także przekazuje na aukcje charytatywne. Współpracowała przez lata ze stowarzyszeniem "Amun", skupiającym takich jako ona - plastyków malujących stopami, ustami.
Mąż Darek, również niepełnosprawny, wspiera ją, razem wychowują córeczkę. Często podkreślają, że choć niepełnosprawni nie mają łatwego życia, starają się widzieć je z tej lepszej strony. Pomaga im w tym też religijność. Deklarują, że znając bolączki niepełnosprawnych, chcieliby docierać do tych, mających podobne problemy. Do tego przydałby się im bezpieczny środek lokomocji - dwuosobowy rower.
Zdecydowali się na zbiórkę na portalu pomagam.pl. I o tym napisaliśmy na www.pomorska.pl. Przez kilka dni z potrzebnej na rower sumy 6,5 tysiąca złotych (rower wykonywany jest na zamówienie) udało się zebrać 1423 złote.
- Bardzo serdecznie tym osobom dziękujemy - mówi Darek Waszkiewicz. Było też wiele pozytywnych opinii. Ale nie tylko. Byli również tacy, którzy negowali charytatywny aspekt ich działalności. Twierdzili, że stać ich na wiele, a zachęcają do wpłat pieniędzy. Dlatego przerwali zbiórkę pieniędzy. PISALIŚMY O TYM TUTAJ
Internauci byli oburzona postawą hejterów. Internautka Ania, wzięła sprawy w swoje ręce. Napisała do prezydenta Włocławka Marka Wojtkowskiego, prosząc o pomoc dla Waszkiewiczów.
Podczas spotkania z nimi w ratuszu, w towarzystwie prezesa klubu koszykarskiego Arkadiusza Lewandowskiego, prezydent zadeklarował, że zorganizuje zbiórkę pieniędzy na rower podczas meczu koszykarskich drużyn Anwilu Włocławek i Polskiego Cukru Toruń 16 grudnia.
Więcej o tej historii w piątkowym, magazynowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?