- Żal patrzeć, w jakim stanie wychodzą te dzieci, które kupują dopalacze i od zażywają - twierdzi kobieta, dzwoniąca do redakcji. - Była akcja policji, ale to niewiele dało. Kiedy to się skończy? Czy na nich nie ma siły? My, lokatorzy okolicznych domów boimy się ujawnić, bo ci, którzy tu podjeżdżają wieczorami wyglądają groźnie.
Małgorzata Marczak, rzeczniczka KMP we Włocławku mówi: - Mamy takie wiadomości, że od pewnego czasu w tym miejscu, wskazanym przez rozmówców, sprzedawane są dopalacze. Pierwszego lipca było tutaj wejście w ramach ogólnopolskiej akcji akcji przeciwko sprzedającym dopalacze, kilka razy potem także interweniowano. Był tutaj też Sanepid. W tej chwili środki zabezpieczone w tym miejscu poddawane są analizie. Policja ma wiedzę, że osoby pojawiające się w tych okolicach są spoza Włocławka.
Rzeczniczka zapewnia, że "temat nie został odłożony na półkę". Do sprawy wrócimy.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?