Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włocławianin Mateusz Łątkowski zajmie się sprawą uśmiercenia szczeniąt w Dobrzyniu nad Wisłą

red
Obaj sprawcy odpowiedzą za przestępstwo zagrożonego karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Obaj sprawcy odpowiedzą za przestępstwo zagrożonego karą do 2 lat pozbawienia wolności. www.pomorska.pl/archiwum
Dobrzynianka powiadomiła policję, że u jej sąsiada nagle zniknęły cztery szczeniaczki. Co się z nimi stało? Potwierdziły się najgorsze podejrzenia. Na szczęście matce - suce i jednemu z piesków nic już nie grozi.

Policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą zatrzymali 68-latka i jego 41-letniego syna, którzy są podejrzani o bezprawne zabicie czterech szczeniąt. Obaj sprawcy odpowiedzą za przestępstwo zagrożonego karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Jak do tego doszło? Policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą zostali powiadomieni przez mieszkankę miejscowej gminy o tym, że jej sąsiad miał pięć szczeniąt, z których cztery nagle zniknęły.

Na miejscu policjanci stwierdzili, że w pomieszczeniu gospodarczym są dwa miejsca z naruszoną ziemią, które rozkopali. Funkcjonariusze wydobyli z nich zwłoki w sumie czterech szczeniąt. Na miejsce drastycznego zdarzenia został wezwany lekarz weterynarii, z udziałem którego zostały przeprowadzone kolejne czynności.

Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia 68-letniego właściciela zwierząt i jego 41-letniego syna.
Wczoraj śledczy przesłuchali zatrzymanych mężczyzn, a zebrany w sprawie materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia im zarzutów bezprawnego uśmiercenia szczeniąt. Obaj tłumaczyli się podobnie, że nie mogli im znaleźć nowych właścicieli i nie stać ich było na utrzymanie kolejnych psów. Wkrótce postępowanie mężczyzn oceni sąd.

Z uwagi na to, iż zachodziło podejrzenie, że 8-letnia suka, będąca własnością starszego z mężczyzn i jedno z ocalałych szczeniąt mogą być zagrożone, zostały one przekazane pod opiekę przedstawicieli fundacji, zajmującej się ratowaniem bezdomnych zwierząt.

Fundacja EMIR za pośrednictwem Mateusza Łątkowskiego działać będzie w sprawie w charakterze pokrzywdzonego.

Przypomnijmy, że włocławian Mateusz Łątkowski, to adwokat, który zajmuje się bezpłatnie sprawami pokrzywdzonych zwierząt występując w ich imieniu w wielu procesach karnych.

Mateusz Łątkowski po pracy zajmuje się obroną zwierząt

Policjanci przestrzegają!
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt - za zabicie, uśmiercenie albo dokonanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy należy się liczyć z karą do 2 lat pozbawienia wolności. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem. Jeżeli sprawca czynu działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

***

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto