Czujne zachowanie przechodnia przyczyniło się zapewne do tego, że 3-letni chłopiec uniknął niebezpieczeństwa. Kobieta zauważyła samotnie spacerujące dziecko po ulicy i natychmiast powiadomiła o tym policjantów. Ojcu, który miał opiekować się malcem może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Policyjny patrol przejeżdżający włocławskimi bulwarami został zatrzymany przez przypadkową kobietę, która zaalarmowała o sytuacji, z jaką się zetknęła. Wczoraj tuż przed godz.16 na wysokości ul.Towarowej zauważyła samotnie idące ulicą dziecko. Był to mały chłopiec w wieku około 3 lat. Nie było z nim żadnego opiekuna. Kobieta zaopiekowała się malcem powiadamiając jednocześnie policjantów o zaistniałej sytuacji. Mundurowi rozpoczęli działania identyfikujące chłopca, miejsce jego zamieszkania. Na jednej z pobliskich ulic przechodząca dziewczyna rozpoznała kim jest malec, wskazując jego miejsce zamieszkania.
Kiedy mundurowi dotarli na miejsce okazało się, że mieszkanie było otwarte, ale w środku nikogo nie zastano. Po chwili na miejscu zjawił się ojciec chłopca. 42-letni mężczyzna był kompletnie pijany, miał ponad 2 promile alkoholu. Policjanci ustalili, że 35-letnia matka dziecka była w pracy. Powiadomiona o sytuacji kobieta powróciła do domu i zaopiekowała się swoim małym turystą.
Z ustaleń wynika, że maluch oddalił się od domu około 200 m, na szczęście nic złego mu się nie stało.
Ojciec został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje złoży wyjaśnienia. Nie jest wykluczone, że usłyszy zarzut narażenia swojego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?