Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oskarżyła o gwałt partnera, który został aresztowany. Ewa G. zmieniła jednak zeznania. Teraz za to zapłaci !

Małgorzata Goździalska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne naszemiasto.pl
Prokuratura we Włocławku wystąpiła do sądu przeciwko Ewie G. z żądaniem zapłaty 5 tysięcy złotych. To rekompensata za wypłacone odszkodowanie partnerowi, który został niesłuszne aresztowany.

Zaczęło się od tego, że włocławianka Ewa G. złożyła zawiadomienie, iż jej życiowy partner, z którym mieszka, stosuje wobec niej przemoc. Ba, że usiłował nawet dokonać na niej gwałtu.

Mężczyzna, na którego padło podejrzenie, został zatrzymany przez Komendę Miejską Policji we Włocławku.
Ponieważ usiłowanie gwałtu to przestępstwo zagrożone wysoką karą, włocławska prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd do wniosku prokuratury przychylił się. Tym samym partner Ewy G. stracił wolność.

Areszt uchylony, śledztwo umorzone

Po tygodniu Ewa G. zgłosiła się ponownie do prokuratury.

I zmieniła zeznania, twierdząc, że nic takiego, o czym wcześniej informowała organa ścigania, nie zdarzyło się. W tej sytuacji areszt wobec mężczyzny został uchylony, a śledztwo umorzone.

Koniec sprawy? Skądże!

Prokuratura najpierw przedstawiła zarzuty Ewie G., a następnie sporządziła przeciwko niej akt oskarżenia. O co mieszkanka Włocławka została oskarżona?

Po pierwsze - o złożenie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie. Po wtóre - o złożenie fałszywych zeznań.

Nie tylko konsekwencje prawne, ale i finansowe

Ewa G. znalazła się w opałach. Kodeks karny przewiduje bowiem dla kogoś, kto zawiadamia o przestępstwie organ powołany do ścigania, wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch.

Jeszcze wyższe jest zagrożenie karą w przypadku złożenia fałszywych zeznań mających służyć za dowód w postępowaniu sądowym. Wtedy możliwe jest spędzenie za kratkami od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

W tej sprawie w grę wchodzą jednak nie tylko konsekwencje prawne, ale i finansowe. Dlaczego? Bo jak się dowiedzieliśmy, partner Ewy G. po wyjściu z aresztu wystąpił do sądu z żądaniem wypłaty odszkodowania od Skarbu Państwa za niesłusznie zastosowany wobec niego areszt. W końcu na podstawie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie spędził za kratkami dziesięć dni.

Skarb Państwa stracił, Skarb Państwa zyska

Sąd uznał roszczenie partnera Ewy G. Mężczyzna dostał 5 tysięcy złotych odszkodowania.
Prokuratura Okręgowa we Włocławku wystąpiła natomiast do Ewy G. z wezwaniem do zapłaty wypłaconych przez Skarb Państwa 5 tysięcy złotych.

Ponieważ Ewa G. na wezwanie nie zareagowała, prokuratura wystąpiła z żądaniem przeciwko kobiecie do wydziału cywilnego Sądu Okręgowego we Włocławku.

- Czekamy na orzeczenie sądu - mówi kierujący wydziałem organizacyjno-sądowym prokurator Michał Trafny z Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

POLECAMY:

FOTORELACJE Z KLUBÓW. MNÓSTWO ZDJĘĆ. PIĘKNE KOBIETY

STUDNIÓWKI 2018. FOTOGALERIE, WIDEO Z BALÓW MATURZYSTÓW

KALENDARZ IMPREZ. KLIKNIJ I SPRAWDŹ CZY JEST COŚ CIEKAWEGO DLA CIEBIE

Informacje o Anwilu i koszykówce we Włocławku. Także o amatorskich rozgrywkach

Wypadki. Zdjęcia, wideo. Informacje policyjne

WYNIKI, RELACJE NA ŻYWO. ZDJĘCIA, WIDEO. GOLE Z PIŁKARSKICH BOISK

Stres. Kiedy napędza, a kiedy wyniszcza?/DDTVN

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto