We Włocławku rozpoczęła się naprawa wadliwej elewacji hali OSiR. Miasto będzie walczyć o odszkodowanie [zdjęcia]

Zobacz wideo. Szpital wojewódzki we Włocławku od wielu miesięcy poszukiwał chirurgów

Przebudowę hali OSiR we Włocławku prowadziło (w latach 2016-2018) konsorcjum firm - Molewski sp. z o.o. Włocławek (lider) oraz Molewski SA Chodecz. Odnowiono wtedy m.in. elewację, zmieniono dach, przebudowano wejścia do budynku, wymieniono podłogi. Krótko po remoncie z elewacji nad głównym wejściem zaczęły odpadać płyty. Okazało się, że wykonawca błędnie wykonał elewację, zmodyfikował bowiem pierwotny projekt i użył innej technologii przy montażu elewacji. Hala została ogrodzona, a wykonawca był wzywany przez miasto do naprawy wadliwie położonej elewacji. Niestety bez skutku. Temat nie raz powracał chociażby w dyskusjach na sesjach rady miasta. Władze miasta zaznaczały, że będą dochodzić swoich praw.

- Będziemy dochodzić swoich praw. Wykonawca jest w procesie restrukturyzacji. Jeśli firma poddana będzie upadłości, to skierujemy wniosek do sądu. Nie wyobrażam sobie, że miasto będzie płaciło dwa razy za to samo zadanie. Mieliśmy ostatnio mistrzostwa w boksie i trzeba było wchodzić bocznym wejściem. Dla mnie to też jest niewygodna sprawa. To wszystko trwa zbyt długo – mówił Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka, podczas sesji we wrześniu 2020 roku.

Firma, która wykonywała remont hali nie reagowała na wezwania do naprawienia uszkodzeń. W końcu miasto zdecydowało się nie czekać, aż wykonawca wymieni elewację i kilka ogłaszało przetargi na to zadnie. Na dwa nie odpowiedziała żadna firma. Trzeci ogłoszono w lutym 2022 roku. Zgłosiła się jedna firma – ML System, która prace wyceniła na 2 563 724,00 zł (miasto planowało przeznaczyć na to 1 980 000,00 zł). Wyniki postępowania ogłoszono w maju 2022, umowę zawarto 11 maja 2022. Wynika z niej, że okres realizacji zadania – w formule zaprojektuj i wybuduj - miał wynosić 240 dni. Władze miasta nie raz zapewniały, że koszty wymiany elewacji można będzie odzyskać.

Choć umowę z firmą ML System podpisano w maju 2022 roku, prace związane z wymianą elewacji, rozpoczęły się dopiero 14 lutego 2023 roku. Co wpłynęło na opóźnienie?

Krzysztof Kukucki, zastępca prezydenta Włocławka, zaznacza że wystąpił problem z dostawami folii, która jest wykorzystywana do szklanej elewacji hali.

- Pomiędzy szybami jest montowana specjalna folia. Okazuje się, że ma nie tylko walory estetyczne, jest wykorzystywana również do celów militarnych. Po tym, co się zdarzyło na Ukrainie, brakuje jej i wykonawca musiał ściągnąć zupełnie inną – nową – i musiał ją przetestować. Dwa tygodnie temu zaakceptowaliśmy już te panele. Wykonawca rozstawia rusztowanie, będzie zdejmował panele. Zabezpieczy część na potrzeby rozprawy sądowej z poprzednim wykonawcą, a resztę zutylizuje i będzie montował nową konstrukcję i nowe nowe panele – wyjaśnia Krzysztof Kukucki, zastępca prezydenta Włocławka.

Z racji problemów z dostawami materiałów i koniecznością znalezienia i przetestowania innej folii, termin realizacji zadania został wydłużony. Elewacja ma być gotowa jeszcze w pierwszym półroczu 2023 roku.

- Wykonawca znalazł inną folię o takich samych parametrach. Przetestował ją u siebie w komorze starzenia, ponieważ ma centrum badawczo-rozwojowe. Daje gwarancję, że będzie miała nie gorsze parametry i właściwości od poprzedniej – dodaje Krzysztof Kukucki i zaznacza, że koszt realizacji zadania nie są wyższe.

Co z odszkodowaniem dla miasta? Czy jest szansa, że miasto odzyska odszkodowanie od wykonawcy zadania, który – jak się okazało – źle wykonał elewację hali? Co istotne, miasto złożyło już pozew w tej sprawie do sądu.

- Robimy wszystko, co w naszej mocy. Moim zdaniem - i również zdaniem prawników - mamy dosyć dobrze przygotowane dowody, również w postaci ekspertyzy Instytutu Techniki Budowlanej, z którym właściwie nikt się nie kłóci, więc myślę, że mamy duże szanse na to, żeby odzyskać te pieniądze. Osiągnąć przynajmniej wyrok satysfakcjonujący nas, bo później się zacznie batalia o odzyskanie tych środków za wadliwie wykonaną elewację – zaznacza Krzysztof Kukucki.