Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Juniorzy TKM Włocławek poza finałem mistrzostw Polski 2015 w koszykówce

Grzegorz Oleradzki
Tym razem juniorskiej ekipie TKM nie udało się wywalczyć awansu do grona ośmiu najlepszych drużyn w kraju w tej kategorii wiekowej.

Wrocławski turniej półfinałowy podopieczni trenera Grzegorza Kożana rozpoczęli udanie od wygranej 72:62 (16:22, 12:14, 21:14, 23:12) z MKS Dąbrowa Górnicza. O wyniku zdecydowała dobra skuteczność włocławian, zwłaszcza w rzutach z dystansu (ponad pięćdziesiąt procent celności w próbach trzypunktowych). W kolejnym spotkaniu z krakowską Wisłą, przez trzy kwarty wydawało się, że włocławianie zapewnią sobie awans. Przed ostatnią prowadzili 65:52 i nic nie wskazywało, że mogą przegrać.

Rywale zaczęli jednak agresywnie bronić, zaś koszykarze TKM przestali trafiać zarówno z gry jak i z wolnych. Przez ostatnich pięć minut zanotowali zerowy dorobek przegrywając ostatecznie 71:77 (24:14, 23:18, 18:20, 6:25). Pojedynek z gospodarzami Śląskiem Wrocław miał dla obydwu ekip rozstrzygające znaczenie. Zwycięzca zapewniał sobie awans do finału. Od początku inicjatywa należała do gospodarzy, zaś koszykarze TKM dopiero po przerwie zdołali nieco zmniejszyć rozmiary porażki 58:75 (18:28, 9:22, 17:10,14:15). TKM: Chojnacki 37 (4), Marchlewski 34 (2), Komenda 32 (2), Ręgocki 28 (3), Kłódkowski 19 (1), Matusiak 17 (2), Cieślewicz 11 (1), Frontczak 8 (1), Nowakowski 8, Wojciechowski 7 (2), Ćwikliński, Tuszyński.

- Mimo wszystko na tle zespołów mających w składach po kilku kadrowiczów zaprezentowaliśmy się nieźle - powiedział Grzegorz Kożan, trener TKM. - Gdyby nie trudna do wytłumaczenia nerwowość w końcówce meczu z Wisłą mogliśmy wywalczyć, drugi rok z rzędu, awans do finału.

Od piątku wielu koszykarzy z juniorskiego składu walczyć będzie o awans do II ligi. TKM w jednym z trzech turniejów finałowych walczyć będzie od piątku w Oleśnicy. Rywalami, w kolejności spotkań, będą MKS Otmuchów (początek o godzinie 17), KK Oleśnica (19.30) i UKS Jedynka Pelplin (11). Przeciwnicy bliżej nieznani, których składy kompletowano podobną metodą. W każdym są zawodnicy grający w przeszłości w klubach ekstraklasy bądź 1. ligi oraz liczna grupa młodzieży. Stawka wyrównana choć, zdaniem trenera Kożana, włocławianie nie są bez szans. Ten optymizm szkoleniowca wynika z faktu, że dysponować będzie optymalnym na chwilę obecną składem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto